korobov
-Też nigdy się nie uczyłam… Po prostu to umiałam… Ale tak… Taniec to wyrażenie własnej woli, rytmu, co Ci w klejnocie gra. Ale jeden z najprostszych kroków to taki… Raz dwa TRZY raz dwa TRZY! - I tak co trzeci krok uginała nogę delikatnie, acz zauważapnie.