Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Jest to kuźnia należąca do Bizmutu. Są w niej materiały do wykuwania setek broni i pancerzy.
Bizmut staje przed wejściem Kuźni i czeka na Forsteryt.
Przybył. -No…nieźle się tu urządziłaś.
Bizmut otwiera drzwi. -Wchodzić.
Wszedł zgodnie z poleceniem.
Bizmut się rozgląda. -No, nic nie zabrali!
-Aż dziwne.
Bizmut: -Ha. Chcesz zobaczyć Przekłuwacz?
-Czemu nie. Tylko mam nadzieję że mnie nie przerobisz na kawałki trzecie.
Bizmut otwiera wejście do ukrytej części. Dalej jest lekko zniszczona.
Dreptu dreptu do środka.
Bizmut się rozgląda.
-Trochę tu…tak jakoś zaniedbanie…
Bizmut wsadza rękę w ławę dookoła środkowej “wysepki” i szuka Przekłuwacza.
A ten się temu przygląda.
Bizmut wyjmuje Przekłuwacz z lawy. -Haha! Opłacało się robić to cacko lawoodporne!
-To…co teraz?
Bizmut też chyba nie wie. -O tym nie myślałam.
-Eh, coś się wymyśli.
Bizmut siada i ogląda Przekłuwacz.