Baza Defektów

[Andreas D.]

sluzak4

-Jesteście równe!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Defekt 2:
-Wcale nie! Jestem wyższa!

[Andreas D.]

sluzak4

-Jesteście Równe! Koniec ktlropka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Rozeszły się z zabójczymi wzrokami

[Andreas D.]

sluzak4

Poszła dalej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Spokojny dzień jak co dzień

[Andreas D.]

sluzak4

Wraca do swego pałacu. Musi nadać ważne orendzie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie było problemów w powrocie

[Andreas D.]

sluzak4

Staję na balkonie i rozkazuje zgromadzić lud pod nim.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Gromadzą się

[Andreas D.]

sluzak4

-Mój ludzie. Jak wiedzie do tychczas byliście tu bezbeczni. Na zawnątrz żyją klejnoty które was roztrzaskają. Jednak one nas odkryły. Czas wziąć broń i chronić sebie!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Terror i przerażenie

[Andreas D.]

sluzak4

Rzuca kulamo ognia by ich uspokoić.
-Cisza!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

TERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRROR

[Andreas D.]

sluzak4

Czeka.
-zostawicie to tak? Dacie się rozbić?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

TE DEBILE NAWET NIE SŁUCHAJĄ

[Andreas D.]

sluzak4

Zchodzi to dół.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

NIC

[Andreas D.]

sluzak4

Łapie losowy klejnot z tłumu i go policzkuje.
-OGARNIJ SIĘ!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ten jeden ucieka, reszta świruje, przewraca się o siebie i wbiega w ściany