Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Nowy Jork

Nowy Jork

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
522 Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • theslowestfootintheeastT Niedostępny
    theslowestfootintheeastT Niedostępny
    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #390

    Przełknął ślinę i wszedł do środka.
    - Sir, chciałem przynieść raport z misji ze szpitala. - odparł lekko nerwowo.

    My rule is never to show any mercy to women.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #391

      - Referuj. - rzucił krótko, siadając wygodniej na krześle.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • theslowestfootintheeastT Niedostępny
        theslowestfootintheeastT Niedostępny
        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #392

        - Misja cholernie się nie powiodła. Negocjacje nie poszły po naszej myśli, a gdy próbowałem uspokoić tłum rozjuszonych ocalałych, to nagle jeden z naszych oberwał przysłowiową kulą w dziąsło i umarł. Tak też się stało z jednym z ocalałych, a że jeden z nas chciał odwetu, to wywiązała się strzelanina l, z której wróciliśmy tylko ja i moi dwaj przyboczni. - odparł, a po chwili wyciągnął z kabury swój pistolet, odbezpieczył go i położył na biurku dowódcy.
        - To się teraz panu przyda. Jestem gotów ponieść konsekwencje mojej decyzji, nawet jeśli miałoby to oznaczać śmierć.

        My rule is never to show any mercy to women.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #393

          - Ilu tamtych ludzi zginęło? - drążył temat, nie patrząc nawet na broń, którą przed nim położyłeś, a miał na myśli zapewne ocalałych ze szpitala.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • theslowestfootintheeastT Niedostępny
            theslowestfootintheeastT Niedostępny
            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #394

            - Niezbyt liczyłem, ale na pewno większość.

            My rule is never to show any mercy to women.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #395

              - Wyślę tam oddział, nowa baza, zwłaszcza z takim zapleczem medycznym, będzie niezbędna, gdy przybędą dodatkowe kompanie… - odparł, drapiąc się po brodzie, ale słowa skierował chyba bardziej do siebie, niż do Ciebie. Jednak do rzeczywistości wrócił dość szybko: - Masz świadomość, że musisz zostać ukarany?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                theslowestfootintheeastT Niedostępny
                theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #396

                - Właśnie po to dałem panu mój pistolet. Jestem gotów ponieść konsekwencje mojej decyzji, nawet jeśli miałoby to oznaczać śmierć.

                My rule is never to show any mercy to women.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #397

                  //Zacząłem Ci w Dallas.//
                  Skinął głową i podniósł broń. Przez chwilę przyglądał się i ważył ją w dłoni, a potem podrzucił i złapał za lufę, wyciągając do Ciebie tak, abyś mógł chwycić pistolet z drugiej strony.
                  - Zabijanie cywilów to nie jest droga jaką kieruje się Z-Com. Ale te zasady ustalają ci, którzy siedzą w Grenlandii i nie widzieli piekła jakie my mamy tu na co dzień. W oficjalnym raporcie zostaniesz skazany na wygnanie na Pustynię Śmierci bez żadnego ekwipunku, ale w praktyce, za to, co udało Ci się zrobić, razem z Twoimi kompanami przerzucę Cię najpierw w inny rejon miasta, a potem świata, żebyście już tu nie bruździli. Przekaż to tamtej dwójce i pamiętajcie: mordy w kubeł, bo następnym wyrokiem będzie rozstrzelanie i nie będę już wtedy mieć żadnej obiekcji przed wydaniem rozkazu wykonania dla plutonu egzekucyjnego. Jasne?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                    theslowestfootintheeastT Niedostępny
                    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #398

                    Wziął swój pistolet i schował do kabury.
                    - Zrozumiałem, szefie. Przepraszam za to, co się stało i postaram się, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła. - odpowiedział, po czym wyszedł z biura dowódcy i poszedł po swoich kompanów.
                    - Panowie, przyrzeknijcie, że utrzymacie to w tajemnicy: Za całą akcję w szpitalu oficjalnie zostaliśmy skazani na wygnanie na Pustynię Śmierci bez ekwipunku, ale tak naprawdę przerzucają nas w inny rejon miasta, a później w inną część świata. Jeśli któryś z nas to wygada, to wyślą po nas pluton egzekucyjny. - szepnął do swoich towarzyszy licząc na to, że dotrzymają tego, o co ich poprosił.

                    My rule is never to show any mercy to women.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #399

                      Mieli ochotę jeszcze trochę pożyć, więc nie próbowali się wykłócać. W międzyczasie Ty zauważyłeś powracającego na komisariat wysokiego mężczyznę z bronią białą, który zaginął podczas misji w szpitalu… Tuż przed tym, jak padł pierwszy strzał…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                        theslowestfootintheeastT Niedostępny
                        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #400

                        - Jakim cudem on kurwa przeżył? - wyszeptał do swoich kompanów - Pierdolony Superman, czy co?

                        My rule is never to show any mercy to women.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #401

                          - Nie wiem jak Ty, ale ja nie mam ochoty go o to pytać. - odparł jeden z żołnierzy.
                          //Załapałeś czy niekoniecznie? To, co napisałem w poprzednim poście?//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                            theslowestfootintheeastT Niedostępny
                            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
                            #402

                            // Powinienem załapać. //
                            - Ta, lepiej go o to nie wypytywać, bo jeszcze zarobimy kosę w plecy. Lepiej zastanówmy się, w który rejon miasta nas wyślą.

                            My rule is never to show any mercy to women.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #403

                              //Niewiele sobie z tego zrobiłeś.//
                              - Nie wiem, jesteśmy tu dłużej od Ciebie o jakiś tydzień albo dwa. Tylko oficer i ten jego chudzielec siedzą tu dłużej, mówi się że to ostatni żołnierze z pierwszego kontyngentu Z-Com wysłanego z Grenlandii do Nowego Jorku.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #404

                                - Pierwszy kontyngent Z-Com? Mógłbym wysłuchać jakiejś historii o nim? - zapytał zaintrygowany.

                                My rule is never to show any mercy to women.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #405

                                  - Jeśli zapytasz jego albo oficera to jak najbardziej, my nie wiemy nic, mówię przecież, że siedzimy tu niewiele dłużej niż Ty.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                    theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #406

                                    - Chociaż chciałbym dowiedzieć się historii tego pierwszego kontyngentu, to nie będę rozmawiał z żadnym z nich, bo jeszcze któryś z nich mnie zabije. A szczególnie ten z “tonfami”; nie wiadomo, czego mam się od niego spodziewać oprócz kosy w plecy. Poza tym to będzie niezgodne z planem oficera, jeśli będę się jeszcze tutaj kręcił. - odparł rozczarowany i czekał na to, żeby on i jego kompani zostali przeniesieni do innego rejonu Nowego Jorku.

                                    My rule is never to show any mercy to women.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #407

                                      //Mam rozumieć, że nie masz już absolutnie żadnych planów i lecimy z przenosinami, tak?//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                        theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #408

                                        // Dokładnie. //

                                        My rule is never to show any mercy to women.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #409

                                          Jeśli mieliście opuścić ten rejon Nowego Jorku, to na pewno nie ot tak, bez odpowiedniego wyjścia, o które zadbał dowódca, a było ono na pewno dość efektowne. No bo po kogo innego, jak nie po Was, wysłano by helikopter, który słyszysz na zewnątrz?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy