Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Qogliotan [PBF]
  3. Sainen

Sainen

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Qogliotan [PBF]
51 Posty 2 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #37

    Jakiekolwiek znaki nie były potrzebne, położony w centrum miasta, zbudowany z marmuru, pięknie zdobiony, skrzący w świetle dnia od złota, srebra, bursztynu i klejnotów, o imponującej kolumnadzie i licznych płaskorzeźbach - tak właśnie prezentował się miejski ratusz, a nawet ktoś, kto zawitał tu po raz pierwszy, nie mógłby pomylić go z czymkolwiek innym.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • EtherE Niedostępny
      EtherE Niedostępny
      Ether Wieża [PBF]
      napisał ostatnio edytowany przez
      #38

      Pewnym krokiem wszedłem do środka wiedząc, że płaszcz jest przepustką przez wszystkie drzwi.

      Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
      I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #39

        Tego nie powinieneś być taki pewien, ale faktem jest, że strażnicy przed wejściem nie zadawali pytań, a nawet sami otworzyli dwuskrzydłowe wrota, dzięki czemu wkroczyłeś do przedsionka, gdzie zastałeś kolejne kolumny, rzeźby, płaskorzeźby, doniczkowe rośliny, od pospolitych przez tak egzotyczne, że śmiało możesz powiedzieć, że widzisz je po raz pierwszy w życiu, a także podłogę wyłożoną płytkami z dziwnego materiału, który przy każdym kroku rozbłyskał feerią różnych odcieni błękitu, zieleni i żółci. Po samym przedsionku kręcili się liczni urzędnicy i inni pracownicy, a także uzbrojeni strażnicy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • EtherE Niedostępny
          EtherE Niedostępny
          Ether Wieża [PBF]
          napisał ostatnio edytowany przez
          #40

          - Zaprowadź mnie do swojego pana - zatrzymałem najbliższego.

          Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
          I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #41

            Skinął głową i bez słowa zaprowadził Cię do jednego z gabinetów mieszczących się na piętrze.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • EtherE Niedostępny
              EtherE Niedostępny
              Ether Wieża [PBF]
              napisał ostatnio edytowany przez
              #42

              Podążyłem za nim, bo cóż innego mogłem uczynić.

              Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
              I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #43

                I tak trafiliście do skromnego i niewielkiego gabinetu, którego wystrojem było jedynie biurko, dwa fotele po obu jego stronach, kilka szaf, obrazów na ścianach i duże okno wpuszczające wiele światła. Na jednym z foteli siedział urzędnik, niski, otyły i łysiejący człowieczek, który wpatrywał się w Ciebie z szeroko otwartymi oczyma.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • EtherE Niedostępny
                  EtherE Niedostępny
                  Ether Wieża [PBF]
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #44

                  Witajcie, panie, nazywam się Benegar Ledart, Inkwizytor w służbie Światła. Przychodzę, by ofiarować swoje usługi.

                  Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
                  I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #45

                    Mężczyzna o mało nie spadł z krzesła, ale gdy udało mu się stanąć na nogi w miarę pewnie, podszedł do Ciebie. Chciał zapewne uścisnąć Twoją dłoń, ale nie był pewien, czy może sobie na to pozwolić, więc wykonał jedynie niski ukłon, na tyle, na ile pozwalało mu brzuszysko.
                    - Ech… To… Tak, to wielki zaszczyt, Inkwizytorze… Ale w czym chciałbyś mi pomóc? - zapytał, zbierając się wreszcie na śmiałość, a na jego twarzy malował się wyraz prawdziwego zdziwienia.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • EtherE Niedostępny
                      EtherE Niedostępny
                      Ether Wieża [PBF]
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #46

                      - Pierwiej, chciałbym otrzymać kwaterę. Zrzuciłem z siebie pierwsze trudy podróży, lecz wolałbym mieć coś stałego i spokojnego gdzie mógłbym złożyć swój szpej. No ale najważniejsze - potrzebuję informacji gdzie wy potrzebujecie mojej pomocy. Jak zapewne wiesz, panie, ją, sługa uniżony, mam pewne predyspozycje mogące pomóc w niektórych, dręczących to miasto, sprawach.

                      Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
                      I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #47

                        - Tak… Tylko, że nie mamy tu żadnych kwater, to ratusz, a nie karczma. No i nie wiem, w czym mógłby mi Inkwizytor pomóc, ja się zajmuję tylko czystością ulic i kanalizacją, w całym ratuszu pracuje kilkudziesięciu urzędników, wszyscy zajęci różnymi sprawami. Czemu Inkwizytor przyszedł akurat do mnie?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • EtherE Niedostępny
                          EtherE Niedostępny
                          Ether Wieża [PBF]
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #48

                          - Tu zostałem przyprowadzony. Mam nadzieję, że wyślesz mnie w bardziej odpowiednie miejsce, do bardziej odpowiedniego urzędnika - powiedziałem ostrzej.

                          Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
                          I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #49

                            Nawet bycie kimś, kto zajmuje się tak błahymi sprawami dawało mu tu sporą władzę, bądź co bądź był urzędnikiem, może nawet członkiem miejskiej rady. Teraz pewnie kilku barczystych strażników obiłby Ci mordę kilka razy i wywlokło tylnym wejściem z budynku, ale nie odważył się on podnieść ręki na Inkwizytora, więc jedynie machnął ręką.
                            - Nie mi decydować, kto jest odpowiedni dla kogoś takiego jak pan, Inkwizytorze.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • EtherE Niedostępny
                              EtherE Niedostępny
                              Ether Wieża [PBF]
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #50

                              - Ktoś o wyższych kompetencjach? Burmistrz? - westchnąłem.

                              Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
                              I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #51

                                Skinął głową.
                                - Znajdzie go pan na ostatnim piętrze.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                • Zaloguj się

                                • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                • Pierwszy post
                                  Ostatni post
                                0
                                • Kategorie
                                • Ostatnie
                                • Użytkownicy
                                • Grupy