Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Przełęcz Martwego Orka

Przełęcz Martwego Orka

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
575 Posty 2 Uczestników 3.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #535

    Bariera i tak wytrzymała, choć niemalże padła, gdy byłeś tuż przy murze. Wtedy zza ich blanków wystawała tylko Twoja głowa, a jeden z Krasnoludów spróbował to wykorzystać i próbował wbić Twoją głowę w szyję za pomocą jednego ciosu swojego dwuręcznego młota, czym znacząco nadszarpnął barierę, która długo nie wytrzyma, a on szykuje się do kolejnego ciosu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • VaderV Niedostępny
      VaderV Niedostępny
      Vader ŻBŻP
      napisał ostatnio edytowany przez
      #536

      Grutillon “Flak” Flav
      Zrobił więc coś, czego wcześniej nie próbował. Nałożył barierę wokół głowy krasnoluda, osłabiając swoją własną, po czym uczynił ją widoczną i stałą, żeby krasnolud stracił go z oczu. I gdyby tego było mało, znacząco zmniejszył barierę, by ciśnienie wewnątrz zaszkodziło krasnoludowi. Jeżeli nie zrobi tego brak powietrza.

      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
      V.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #537

        Krasnolud niezbyt zrozumiał co się stało i puścił broń, próbując jakoś zedrzeć z siebie coś, co sprawiało, że tracił oddech. Szybko jednak zrozumiał, że to bez sensu, a to Ty stoisz za jego problemem, więc nawet nie podniósł broni, ale zaszarżował na Ciebie, aby rozproszyć Twoją uwagę i w konsekwencji również zaklęcie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • VaderV Niedostępny
          VaderV Niedostępny
          Vader ŻBŻP
          napisał ostatnio edytowany przez
          #538

          Grutillon “Flak” Flav
          Schylił się, żeby krasnolud przeleciał nad nim, a nie na niego.

          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
          V.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #539

            Udało się, a gdy tylko Krasnolud przeleciał za murami, ginąc czy raniąc się podczas upadku, przestał być Twoim problemem.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #540

              Grutillon “Flak” Flav
              Dlatego też wspiął się na mury i rozejrzał po okolicy, spodziewając się kolejnych problemów w postaci wrogich Krasnoludów.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #541

                Na tym odcinku muru, gdzie szturmował Twój oddział, szło całkiem nieźle, zdołaliście wybić większość Krasnoludów, a resztę zmusić do ucieczki. Dalej jednak sprawa nie wyglądała tak dobrze, Wasi wciąż walczyli z pokurczami lub byli przez nich wyżynani, jak to miało miejsce na centralnym odcinku murów, gdzie jedyne Drowy, które zdołały się nań wspiąć, były obecnie stygnącymi trupami.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #542

                  Grutillon “Flak” Flav
                  Poczekał za innymi Mrocznymi Elfami, po czym włączył się do dalszego odbijania murów z rąk Krasnoludów.

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #543

                    //W sensie, że poczekałeś na inne Drowy, żeby poprowadzić atak, czy poczekałeś na innych i czekałeś, aż pierwsi rzucą się do walki, żeby wkroczyć po nich?//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #544

                      ///Razem z nimi.//

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #545

                        //Nie o to pytałem: Na czele czy gdzieś dalej?//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • VaderV Niedostępny
                          VaderV Niedostępny
                          Vader ŻBŻP
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #546

                          ////Może nie jako pierwszy w tym szeregu, ale już jako drugi, lub trzeci, to tak. Nie wiem, co zgotowałeś dla pierwszego śmiałka, ale wolę popatrzeć, niż doświadczyć tych przenikliwych i błyskotliwych tortur.///

                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                          V.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #547

                            //Tylko martwi idą na szpicy, pamiętaj.//
                            Ruszyliście dalej, ku kolejnym Krasnoludom i Mrocznym Elfom, kotłującym się w starciu na śmierć i życie. Nagle z tłumu brodaczy wypadło coś, co przeraziło nawet Was, a to Drowy powinny budzić lęk, nie zaś mu podlegać. Mimo to, ciężko było Wam nie poczuć zimnego ukłucia strachu, gdy z tłumu brodaczy wypadł ociekający drowską juchą Krasnolud, od stóp do głów odziany w czarny pancerz, choć nie miałeś pewności, czy miał taką barwę naturalnie, czy przez krew Twoich pobratymców. Równie budzące grozę były kolce i zaostrzone krawędzie na jego zbroi, w tym kastety z kolców na rękawicach oraz wielkie szpikulce na łokciach, kolanach i hełmie. Świdrując Was oczyma niczym rozżarzone węgielki, starł nieco krwi z czarnej, skołtunionej brody i warknął.
                            - Śmierdzunce Drowy. - mruknął i pochylił głowę, niczym szykujący się do szarży byk, a potem zaatakował, niewiarygodnie szybkim tempem jak na Krasnoluda, wbijając długi kolec w brzuch pierwszego Mrocznego Elfa, a potem wyrwał go i kilkoma ciosami kastetów oraz szpikulców na kolanach skończył walkę. Na drugiego z kolei rzucił się, pochwycił w niedźwiedzim uścisku, a potem zaczął się z nim szamotać, rozcinając skórę, odzienie i lekkie pancerze z pajęczej sieci. Ty byłeś następny, ale do Ciebie szczęśliwie nie doszedł, choć i tak musisz zmierzyć się z dwoma innymi Krasnoludami, uzbrojonymi już na szczęście tylko w topory i tarcze, na których widniał pieniący się kufel na tle górskich szczytów.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #548

                              Grutillon “Flak” Flav
                              ///Nawet nie zliczę, ile moich postaci ruszyło przodem, popełniając ten błąd.///
                              Przepuścił serię kilku szybkich cięć w jednego z krasnoludów, po czym nagle zmienił cel swoich ataków i runął z nową falą ciosów na drugiego przeciwnika, by na koniec spróbować odskoczyć i nie dać się trafić żadnemu z nich.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #549

                                Nie byli oni nowicjuszami w wojennym fachu, widziałeś to w ich postawie, sposobie wyprowadzania ciosów oraz blokowaniu Twoich, ale zrozumiałeś też, że nie walczyli wcześniej z Drowami, gdyby mieli już za sobą choć jedną walkę z takimi jak Ty, wiedzieliby się czego spodziewać. Jeden z nich miał szczęście i w porę osłonił się tarczą, drugi już nie i padł do Twoich stóp, obficie krwawiąc z rozciętego gardła. Widząc to, jego kompan warknął niczym dzikie zwierzę i rzucił się na Ciebie ze zdwojoną siłą, wymachując nie tylko toporem, ale i tarczą, którą co prawda nie mógłby Cię zabić, ale zepchnąć z muru już tak, a i sam cios nie byłby na pewno czymś przyjemnym.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #550

                                  Grutillon “Flak” Flav
                                  Spróbował stworzyć barierę z użyciem swojej magii, wielkości chociażby puklerza, by przyblokować uderzenia Krasnoluda, a następnie również wykonał pchnięcia ze swojego jatagana, celując głównie w brodę przeciwnika, za którą kryła się szyja.

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #551

                                    Znów zasłonił się tarczą, ale osłonił w tym czasie inne partie ciała, z czego skorzystał inny Mroczny Elf, posyłając mu między żebra bełt z kuszy. Skinął Ci lekko głową i odszedł dalej, aby pozbyć się tak kolejnych obrońców.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #552

                                      Grutillon “Flak” Flav
                                      Natomiast Flak ruszył do dalszej walki. Należało zdobyć ten odcinek. I następny. I następny. Nienawidził tej okolicy na dole. Nienawidził kopalnia latryn. Nienawidził dyplomatycznych rozmów z Zielonymi. Chciał być tutaj, na górze, tak jak Mroczny Elf znajduje się na górze piramidy, jako rasa dominująca. Bo tak to powinno wyglądać. Krasnoludy nie powinny zdobyć nad nimi przewagi. Ruszył dlatego do walki, siekając Krasnoludy swoimi jataganami.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #553

                                        Niczym czempion wiecznie spragnionej krwi Pajęczej Królowej przedzierałeś się przez kolejnych brodaczy. Choć nie wyżynałeś ich tabunami, nie byli to byle jacy obrońcy, każdy przeciwnik stanowił mniejsze lub większe wyzwanie, to jednak od Twoich ostrzy padło już sześciu kolejnych Krasnoludów. Wśród nich nie było tego dziwnego wojownika, ale miałeś przeczucie, że jeszcze go spotkasz. Łapiąc oddech po ostatnim pojedynku zauważyłeś, że rozbijacie wrogów, wybijając ich lub zmuszając do ucieczki, przynajmniej na tym odcinku murów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #554

                                          Grutillon “Flak” Flav
                                          Zwyciężą, jeżeli nie tylko zdobędą odcinek murów, ale także jeżeli go obronią przed kontratakiem, jakiego się spodziewał. Chyba, że Krasnoludy przygotowały coś znacznie gorszego przeciwko Mrocznym Elfom i nikt nie zwycięży tej bitwy. Nie był jednak dowódcą, który miał się martwić o skutki swoich decyzji. Jego zadaniem była służba Pajęczej Królowej i to właśnie z tego chciał zasłynąć. A możliwości miał sporo, praktycznie tyle samo, ile gardeł miały żyjące jeszcze Krasnoludy, co ciągle, cięciami i pchnięciami, próbował wykorzystać.

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy