Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Sandy Island Town

Sandy Island Town

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
633 Posty 4 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #614

    // I już załatwione.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #615

      // Podziękować.

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Woj20000W Niedostępny
        Woj20000W Niedostępny
        Woj20000
        napisał ostatnio edytowany przez
        #616

        Można się było spodziewać po nim takiej reakcji. Ba, sama by się tak zapytała, jakby ktoś jej znajomy zaczął gadać takie kocopoły.
        -Chcesz, mogę ci dać Logana, to ci potwierdzi, że nic nie ćpałam. Nawet tego dziecięcego Omega Reda, jak trzeba. - rzuciła swoim charakterystycznym, pewnym siebie tonem.

        "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
        Jorhan Stahl, Killzone 3

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • KaiserowskyK Niedostępny
          KaiserowskyK Niedostępny
          Kaiserowsky
          napisał ostatnio edytowany przez Kaiserowsky
          #617

          Erine
          Oczywiście, że tak, przecież co innego by zjadła ?
          Po wypełnieniu tak mniej więcej 80% objętości miski płatkami zalewa je mlekiem. Reszta czynności jest raczej na tym punkcie oczywista, lecz rzecz jasna, Eri, będąc tą dziwaczką, z jakiegoś powodu zaczęła snuć jakieś dziwne fantazyje nad naczyniem z jej pokarmem… rzecz jasna, te fantazje były dziwne dla innych, a dla niej, były wręcz sprawą żywota i śmierci, tj. dlaczego urodziła się jako hybryda, czego ma takie a nie inne umiejętności, czy może usunąć (lub, przynajmniej, zmienić położenie lub kształt) klejnotu… oraz, kim tak naprawdę ona jest ?
          Te myśli już ją męczyły od dawna, lecz teraz… wręcz ją uderzyły ze zdwojoną siłą, i to chyba był dla niej (z jakiegoś całkowicie niezrozumiałego powodu) odpowiedni moment, aby nad nimi pomyśleć. Po zjedzeniu posiłku, wróciła ona do swojej jamy zwanej sypialnią, lecz coś ją zatrzymało przy lustrze znajdującym się w przedpokoju. Oczywiście, miało to związek z jej prawdziwą tożsamością jako hybrydy, lecz… coś tu jednak nie pasowało do reszty “wizji” jakie ona doznawała.
          Dynamizm. Abstrakcja.
          Tak, to były dobre słowa, które były zdolne opisać to, co ona widziała, to jak się “zmieniał” jej wygląd w zwierciadle można by było zwykłym ludzkim ślepiem nazwać wręcz tripem po środkach narkotyzujących, lecz… tak zawsze się jej działo, a ona, młoda dziewka, przecież by nie zażyła takich specyfików. Lecz, kończąc dygresję, to było… dziwne. Nie miała w swoim odbiciu żadnej określonej, jednolitej formy. Wszystko się zmieniało wręcz w tempie natychmiastowym, a te swoiste “wersje” białowłosej z powolna zaczęły odbiegać od początkowej normy jako “w praktyce Erine, tylko, że ciut dziwniejsza” do absolutnie niewyraźnego cienia, lecz tylko ta jedna sylwetka przykuła jej uwagę. Krwiste spojrzenie bez żadnego wyrazu jakich kolwiek emocji, włosy niebiańskiej barwy, skóra albinosa, rysy jej całkowicie nieznane, ogólnikowo wzrostem i jej aparycją to… coś wyglądało na kilka lat młodszą od niej samej.
          Patrząc na to, jaką formę Erine mogła przyjąć kiedy siły jej na to pozwalały, to ją wcale nie dziwiło, ba, nawet jej pierwotna aparycja ma dość osobliwy, jak na człowieka, kolor włosów (teoretycznie platynowy blond, w praktyce niby-biel). Tutaj chodziło jednak o coś innego, coś czego Erine nigdy nie czuła patrząc na reszte tych istot, będących niby-nią:
          Osobny byt.
          Reszta była tylko wariacją na temat jej istnienia, lecz wpatrywanie się w te nieziemskie ślepia było zupełnie nieznanym doświadczeniem. Jakbyś się czuł gdybyś zamiast swojego odbicia w lustrze zobaczyłyś inną istotę ludzką niż ty sam ? Dokładnie to było tutaj problemem. Nawet w tym chorym świecie, gdzie istnieją kosmici wywodzący swe ciała od kamieni szlachetnich i innych delikatnych piękności z gleby, a superbohaterowie są rzadko, ale jednak, widziani… to ten paradoks był całkowicie niewytłumaczalny.
          Kto to w ogóle był ? Co to miało znaczyć ? Czy miało to w jakimkolwiek pokręcony sposób Erine coś przekazać ?

          …i tak, po paru minutach orgazmu dla oczu, lustro stało się znów zwykłym utensyliem do zobaczenia odbicia ciała swego, a Erine, której jej oczy poniekąd już bolały od tegoż koszmaru wizualnego, wróciła do swojego pokoju. Pewnie na bank będzie miała sen z tym związany.

          Staying alive, I guess.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #618

            @Kaiserowsky
            //Uh, tak dla pewności, żyjesz jeszcze?//
            Woj:
            Johnny westchnął, najwidoczniej zaczynając wierzyć Alejandrze w te istne cuda wianki, jakie jej się przydarzyły.
            -… Nie trzeba. Nie mam powodów, żeby Ci nie wierzyć, chociaż sama przyznasz, że nikt normalny by nie uwierzył w to. Masz szczęście, że nie jestem normalny. Możesz mi zatem powiedzieć mniej więcej, kiedy mogę się spodziewać twojego powrotu z tej mutanckiej eskapady? - odpowiedział po chwili zamyślenia, mając w głosie lekkie zrezygnowanie.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Woj20000W Niedostępny
              Woj20000W Niedostępny
              Woj20000
              napisał ostatnio edytowany przez
              #619

              -Nie wiem, Johnny. - odparła nieco zrezygnowana, wiedząc, co się święci - Na pewno trochę to zajmie, bo do czasu naprawy Omega Reda muszę być jego niańka, bo słucha tylko mnie, więc…

              "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
              Jorhan Stahl, Killzone 3

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #620

                -Rozumiem… Tylko przekaż Loganowi, że jeśli nie wrócisz do mnie w jednym kawałku, to choćbym miał zaprzedać duszę Mefisto, dopilnuję tego, żeby zaciągnąć go żywcem do Piekła. - odpowiedział dość chłodno, jakby próbował ukryć wszelkie emocje z jego głosu.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Woj20000W Niedostępny
                  Woj20000W Niedostępny
                  Woj20000
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #621

                  -Dobrze, przekażę mu to. - odpowiedziała pewna siebie, mimo chłodnego i poważnego komentarza swojego mentora - Pamiętaj też, że sama mogę o siebie zadbać. W końcu, no wiesz, jestem dorosła, Ducha Zemsty nawet dobrze kontroluję, i w ogóle.

                  "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                  Jorhan Stahl, Killzone 3

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #622

                    -Ta… - odpowiedział krótko, już słyszalnie nie taki pewny jej zdolności i zaradności, jak ona sama. Po chwili jednak dodał - Tylko nie przesadzaj z pewnością siebie. Może i dobrze kontrolujesz, ale beze mnie musisz polegać tylko i wyłącznie na tym, czego się sama do tej pory nauczyłeś i czego Cię nauczyłem. Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę?

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Woj20000W Niedostępny
                      Woj20000W Niedostępny
                      Woj20000
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #623

                      -Jestem tego świadoma. - odparł zdecydowanie - Dlatego nie będę się wpakować jakieś krzywe akcje, a na pewno nie będę odpie…
                      Tu się powstrzymała, bo przypomniała sobie, że ma dzieciaka w pobliżu i, mimo wszystko, lepiej go nie demoralizować, nawet, jeśli koniec końców jest już i tak zdemoralizowanym do szpiku kości dorosłym psycholem.
                      -…Nie będę odwalać jakichś głupot, plus będę trzymać się przy Loganie. Poza tym, jeśli dalej nie jesteś pewien, to możesz do mnie dzwonić i mnie wypytywać o wszystko, czy coś.

                      "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                      Jorhan Stahl, Killzone 3

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #624

                        Cóż… Niezależnie od tego kim to “dziecko” kiedyś było, to lepiej dmuchać na zimne, nawet jeśli nie wiadomo, czy będzie dało się to odwrócić i na jakiej zasadzie to będzie działać. No, przy dzieciach się nie powinno przeklinać i tyle. I w ogóle lepiej zadbać o to, żeby mały Omega Red był dobrze traktowany.
                        -… Jasne. Ufam Ci w tym przypadku. Będę dzwonił regularnie i przy okazji samemu starał się trochę ogarnąć sprawę Adama i jego planów. Masz coś jeszcze do powiedzenia, Alejandra? - dodał, starając się być tak opanowanym jak to możliwe.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Woj20000W Niedostępny
                          Woj20000W Niedostępny
                          Woj20000
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #625

                          -Też mi się tam trzymaj, Johnny. I tym bardziej uważaj na siebie, w końcu już no… nie masz dawnych nocy. - odpowiedziała z lekką nutą troskliwości w głosie, po czym dodała już nieco żartobliwie - A, i nie nagrzesz mi zbytnio po drodze, bo pożałujesz.

                          "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                          Jorhan Stahl, Killzone 3

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #626

                            -No, no! Ty też lepiej się za bardzo z tym Loganem nie rozluźnij za bardzo. - również zażartował, po czym dodał poważniej, również z wyraźną nutą troskliwości - Również na siebie uważaj. Nawet bardziej ode mnie. No to… Cóż. do zobaczenia, Alejandro. Trzymam kciuki za cokolwiek, co macie zamiar zrobić.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Woj20000W Niedostępny
                              Woj20000W Niedostępny
                              Woj20000
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #627

                              -Dziękuję, Johnny… - odpowiedziała z nagłą nutą lekkiej… nostalgi w głosie, dobrze będąc świadoma tego, że po tej rozmowie będzie już zdania wyłącznie na siebie, jeśli chodzi o brzemię i powinność nadaną mu przez przyjęcie Ducha Zemsty, połączoną z rozwiązaniem problemu powstałego przez tego całego Mojo - Do zobaczenia, oby jak najszybciej.
                              Po czym zaczekała, aż on sam się rozłączy. Jakoś… wolała, by to on to zrobił.

                              "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                              Jorhan Stahl, Killzone 3

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #628

                                -Do zobaczenia, Alejandro. Wierzę w Ciebie. - odrzekł jej krótko Johnny. Po tym rozłączył się pierwszy. W jego głosie również była nostalgia. Mogła też poczuć, że z bólem serca pierwszy się rozłączył, ponieważ też by wolał, żeby to ona to zrobiła.
                                -Wszystko już załatwione? - spytał się lekko zniecierpliwiony Logan, chcąc już ruszyć dalej i nie marnować czasu na sentymenty.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Woj20000W Niedostępny
                                  Woj20000W Niedostępny
                                  Woj20000
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #629

                                  -Cholerny świat… - mruknęła do siebie, z dosyć zepsutym humorem po tej całej rozmowie, po czym chowając komórkę do kieszeni, odwróciła się do Logana - Ta… wszystko załatwione.
                                  Po czym powoli zaczęła iść do swojego motoru, przy okazji pokazując dzieciakowi gestem ręki, aby zaczął leźć za nią.
                                  -Przy okazji… - dodała jeszcze, starając się wysilić na szczyptę ikry sprzed rozmowy z Johnnym, gdy stanęła koło Logana - Blaze kazał mi ci przekazać, że będzie łomot, jak nie dojdę po wszystkim w jednym kawałku. Niby nie zamierzam się kroić, ale miałam to powiedzieć, więc mówię.
                                  I tak najpewniej wyszło to dosyć kwaśno i żałośnie, jak kujon próbujący udawać popularnego dzieciaka czy coś w tym stylu. Jeny - niby to tylko czasowe rozstanie, ale tak się do siebie wzajemnie przyzwyczaili, że to nawet trochę boli.

                                  "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                                  Jorhan Stahl, Killzone 3

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #630

                                    Odmłodzony Omega Red grzecznie za nią poszedł z obojętnym wyrazem twarzy, a po chwili oboje już stali przy motorze Alejandry.
                                    Natomiast Logan jedynie, jakby lekko drwiący parsknął pod nosem, po czym powiedział niezbyt wzruszony, ale nie lekceważąco, a wręcz przeciwnie, jakby lekko podprogowo chciał ją pocieszyć:
                                    -Wy się tam oboje nie martwcie. Ze mną to na pewno nie my będziemy krojeni. - po czym zasiadł na swoim motocyklu i go profesjonalnie odpalił.
                                    Ech. Coś w tym jest. W życiu by nie pomyślała, że tak się może przywiązać do kogoś, kogo tak niedawno poznała. I jeszcze w swoje urodziny, jak jej urządził małe przyjęcie… A szlag by to wszystko trafił.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Woj20000W Niedostępny
                                      Woj20000W Niedostępny
                                      Woj20000
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #631

                                      Najlepiej teraz zwyczajnie skupić się na tym, co muszą teraz robić.
                                      -No, młody. Wskoczysz na motor czy ci pomóc? - zapytała Omega Reda, sama wsiadając na niego i przy okazji szukając za kaskiem. Choć akurat tym razem nie dla siebie, tylko dla swojego pasażera z przymusu. W końcu… ona to sobie może zrobić krzywdę czy zapłacić ten mandat za jeżdżenie bez niego, ale no młodego, nieważne kim jest technicznie tak serio, to już na coś zbytnio narazić nie może. Tym bardziej, że to zdecydowanie byłby grzech, którego na pewno musi się wystrzegać z tym, co ma w sobie.

                                      "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                                      Jorhan Stahl, Killzone 3

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #632

                                        Na całe szczęście kask się znalazł. Jeden, ale to zawsze coś. Jak sama Alejandra wspomniała, ona sama może jechać bez kasku, Logan tak samo, ale dziecka nie można narażać na takie niebezpieczeństwo. Głównie dlatego, że dwie pierwsze wspomniane osoby mogą od tak się zregenerować same z siebie w praktycznie kilka chwila.
                                        -Jasne… - odpowiedział młody Omega Red, najwidoczniej czekając, aż dostanie hełm do rąk własnych.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • KaiserowskyK Niedostępny
                                          KaiserowskyK Niedostępny
                                          Kaiserowsky
                                          napisał ostatnio edytowany przez Kaiserowsky
                                          #633

                                          Erine
                                          Białowłosa… istota, bo ciężko tutejszej było stwierdzić kim tak naprawdę ona jest, zaważając uwagę na jej paranormalne umiejętności, wróciła do swojego miejsca odizolowana od cywilizacji ludzkiej i rodziny, tj. jej sypialni, aby, jak co zwykle, położyć się w swoim łóżku i zrobić sobię parogodzinną drzemkę, lecz, zanim uczyniła to, podeszła do swojego komputera, odsunęła krzesło obracane, kupione przez jej rodzicieli na święta z parę lat temu, kiedy miała tak koło 12 lub 13 lat… to znaczy, kiedy jej życie było znacznie bardziej normalne i spokojniejsze, potem na nim usiadła i podsunęła się bliżej do biurka z jej komputerem. Zaczęło się od sprawdzania jej mediów społecznościowych, ze szczególnym naciskiem na komentarze pod postami z pewnym zdjęciem, którego zrobieniem posłużyła się swoimi mocami, prawdopodobnie związanymi z tym męczącym ją od wielu lat klejnotem.

                                          //I live… again.

                                          Staying alive, I guess.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy