Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Black Wonderland 2.0
  3. Elfi Las

Elfi Las

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Black Wonderland 2.0
231 Posty 2 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AbbeyA Niedostępny
    AbbeyA Niedostępny
    Abbey Black Wonderland
    napisał ostatnio edytowany przez
    #81

    //natchnęło mnie, że skoro jest system to trzeba go używać :v

    — LJ! Szlag by to.
    Cóż. Nasz drogi Junior przypomniał sobie, że nie zmienił butów. A właśnie wdepł w bagno. Koń zarżał nerwowo, zadudnił kopytami, ale nagle ucichł.

    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Gulasz86G Niedostępny
      Gulasz86G Niedostępny
      Gulasz86
      napisał ostatnio edytowany przez
      #82

      - Oczywiście. - prychnął. Spróbował się wyrwać, pomagając sobie nieco bardziej stabilną glebą.

      There once was a vampire named Thume,
      Who took a succubus up to his room,
      Where they argued all night,
      Over who had the right,
      To drain away what, and from whom.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AbbeyA Niedostępny
        AbbeyA Niedostępny
        Abbey Black Wonderland
        napisał ostatnio edytowany przez
        #83

        — Sądziłem, że elfy wyraziły się jasno na temat darcia ryja w lesie.
        LJ usłyszał nagle obcy głos. Nie był zbyt głęboko, więc powoli mu szło.

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Gulasz86G Niedostępny
          Gulasz86G Niedostępny
          Gulasz86
          napisał ostatnio edytowany przez
          #84

          Dalej próbując się wyrwać, rozejrzał się za tajemniczym rozmówcą.

          There once was a vampire named Thume,
          Who took a succubus up to his room,
          Where they argued all night,
          Over who had the right,
          To drain away what, and from whom.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AbbeyA Niedostępny
            AbbeyA Niedostępny
            Abbey Black Wonderland
            napisał ostatnio edytowany przez
            #85

            Nagle poczuł, jak coś zaciska mu się wokół pasa. Mógł się trochę zdziwić, gdy spostrzegł przed sobą osobliwą istotę. Leszy. Wyciągał kościaną rękę w jego stronę. Patrzyły na niego puste oczodoły bawolej czaszki naznaczonej ciemnymi wzorami.

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Gulasz86G Niedostępny
              Gulasz86G Niedostępny
              Gulasz86
              napisał ostatnio edytowany przez
              #86

              Widok tej kreatury nieco przeraził niczego nie spodziewającego się L. J. O tym ojciec na pewno nie wspominał. Nie był pewien co istota zamierza, ale zapewne gdyby chciał ich zabić od razu by to zrobił. Z lekkim oporem podał dłoń leszemu.

              There once was a vampire named Thume,
              Who took a succubus up to his room,
              Where they argued all night,
              Over who had the right,
              To drain away what, and from whom.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AbbeyA Niedostępny
                AbbeyA Niedostępny
                Abbey Black Wonderland
                napisał ostatnio edytowany przez
                #87

                Stali trochę za daleko od siebie. Leszy zaśmiał się lekko pod nosem i powoli podniósł rękę. LJ poczuł, że jest podnoszony. Vince zaklął raz jeszcze.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Gulasz86G Niedostępny
                  Gulasz86G Niedostępny
                  Gulasz86
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #88

                  Był nieco poddenerwowany, ale starał się nie wyrywać tajemniczej istocie.

                  There once was a vampire named Thume,
                  Who took a succubus up to his room,
                  Where they argued all night,
                  Over who had the right,
                  To drain away what, and from whom.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #89

                    Gdyby spojrzał w dół, szybko mógłby zauważyć korzenie oplatające go w pasie. Leszy przyciągnął LJa do siebie i postawił na twardym gruncie, po czym przekazał mu lejce. Następnie zajął się Vincem.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Gulasz86G Niedostępny
                      Gulasz86G Niedostępny
                      Gulasz86
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #90

                      - Em, dziękuje… - powiedział i chwycił lejce

                      There once was a vampire named Thume,
                      Who took a succubus up to his room,
                      Where they argued all night,
                      Over who had the right,
                      To drain away what, and from whom.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AbbeyA Niedostępny
                        AbbeyA Niedostępny
                        Abbey Black Wonderland
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #91

                        — Normalnie zacząłbym wykład, że nie powinno się zbaczać z trasy, ale tu to z grubsza było uzasadnione.
                        Vince był trochę w szoku, więc leszy lekko nim potrząsnął, zanim go postawił. Następnie doprowadził ich z powrotem na drogę. Wyglądało na to, że nie zniknęło więcej butelek.

                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #92

                          — Jeszcze raz dziękuję. Gdyby nie ty pewnie dalej siedzielibyśmy w bagnie.

                          There once was a vampire named Thume,
                          Who took a succubus up to his room,
                          Where they argued all night,
                          Over who had the right,
                          To drain away what, and from whom.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AbbeyA Niedostępny
                            AbbeyA Niedostępny
                            Abbey Black Wonderland
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #93

                            Leszy podniósł lekko głowę i skrzyżował ręce. Vince odetchnął.
                            — Bardzo dziękuję. Chcesz coś w zamian?
                            Popatrzył się po nich.
                            — Zabrałbym się z wami do Ervell.
                            Vince szybko zrobił mu miejsce, podczas gdy leszy zajął się koniem.
                            — Osobiście uważam — rzucił, gdy już się rozsiadł w wozie — że chodzenie po bagnach wciąga. Ale to już wiecie.

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Gulasz86G Niedostępny
                              Gulasz86G Niedostępny
                              Gulasz86
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #94

                              Wypuścił powietrze nosem i usiadł na koźle. Nie wiedział co go bardziej dziwiło; to że ta przedziwna istota korzysta z ludzkich środków transportu, czy że rzuca takimi czerstwymi sucharami.

                              There once was a vampire named Thume,
                              Who took a succubus up to his room,
                              Where they argued all night,
                              Over who had the right,
                              To drain away what, and from whom.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AbbeyA Niedostępny
                                AbbeyA Niedostępny
                                Abbey Black Wonderland
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #95

                                Vince, unorany w błocie, w końcu popędził konia. Chyba powożenie go uspokoiło, bo wyraźnie się rozluźnił. Przez jakiś czas siedział cicho, ale w końcu zapytał.
                                — Masz ty jakieś imię?
                                — Likho.

                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Gulasz86G Niedostępny
                                  Gulasz86G Niedostępny
                                  Gulasz86
                                  napisał ostatnio edytowany przez Gulasz86
                                  #96

                                  — Ja jestem L.J., a on to Vince, miło nam. - powiedział, a po chwili ciszy dodał - Więc Likho… jesteś leszym, prawda?

                                  There once was a vampire named Thume,
                                  Who took a succubus up to his room,
                                  Where they argued all night,
                                  Over who had the right,
                                  To drain away what, and from whom.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AbbeyA Niedostępny
                                    AbbeyA Niedostępny
                                    Abbey Black Wonderland
                                    napisał ostatnio edytowany przez Abbey
                                    #97

                                    — Z grubsza to tak. Czemu pytasz?

                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Gulasz86G Niedostępny
                                      Gulasz86G Niedostępny
                                      Gulasz86
                                      napisał ostatnio edytowany przez Gulasz86
                                      #98

                                      — Nie, po prostu… Nie jestem stąd. Z Krainy w sensie. Zbieram Karty od przedwczoraj.

                                      There once was a vampire named Thume,
                                      Who took a succubus up to his room,
                                      Where they argued all night,
                                      Over who had the right,
                                      To drain away what, and from whom.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AbbeyA Niedostępny
                                        AbbeyA Niedostępny
                                        Abbey Black Wonderland
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #99

                                        — Typowe. Ale i tak jesteś całkiem rozgarnięty. Bez urazy, Vince. Niewielu wie, że sobie pomieszkuję w tym lesie. Jak mówiłem, z grubsza jestem leszym. Lepsze to mówić niż gdybać, czym do cholery był mój stary.

                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Gulasz86G Niedostępny
                                          Gulasz86G Niedostępny
                                          Gulasz86
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #100

                                          — Czym właściwie jest “leszy”.? Leśnym duchem? Rośliną?

                                          There once was a vampire named Thume,
                                          Who took a succubus up to his room,
                                          Where they argued all night,
                                          Over who had the right,
                                          To drain away what, and from whom.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy