Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3769

    Również mocno cię przytulił, całując po chwili w głowę.
    - Mnie również. Cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa.
    Po tych słowach odsunął się od ciebie, wskazując ci na jeden z foteli w pomieszczeniu, samemu zajmując miejsce w drugim.
    - Opowiedz mi jak przebiegła twoja podróż?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TaczkajestcoolT Niedostępny
      TaczkajestcoolT Niedostępny
      Taczkajestcool Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3770

      Usiadła na fotelu.
      -Chyba powinnam zacząć od tych bandytów z pustyni. Nazywali się Czarną Dłonią, czy jakoś tak…

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3771

        - Hołota, która czai się w pobliżu oaz i szlaków karawan, polując na kupców i podróżnych, których może obrabować. A to pewnie kolejna taka banda. - odparł, jakby zupełnie się tym nie przejmując. Cóż, może dla niego, rodowitego Nirgaldczyka, nie było to nic dziwnego, po prostu kolejna niedogodność życia na tym kontynencie, obok skrajnych temperatur i tym podobnych.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3772

          -To chyba nie są zwykli bandyci… Twój przyjaciel Nord kazał mi, żebym cię ostrzegła przed nimi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3773

            - Wobec tego z nim też porozmawiam. Ale ważne, że tobie nic się nie stało. Jak rozumiem on, Rodo i reszta dobrze się spisali?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3774

              -Oczywiście, gdyby nie ich szybka reakcja, najpewniej tamci bandyci by mnie porwali.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3775

                - Dobrze wiesz, że gdybym musiał, posłałbym całą armię Ur, aby cię odbić. Ale cieszę się, że nie muszę tego robić. A jakie wieści z Minteled?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
                  #3776

                  -Cóż… Ich warunki pokoju były raczej wysokie. Między innymi pragnęli podziału zysków ze szlaków handlowych, przynajmniej trzystu tysięcy sztuk złota, a także chcieli, żeby władcy Ur ukłonili się przed ich sułtanem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3777

                    Parsknął śmiechem pod nosem.
                    - Oczywiście. Postawił warunki nie do spełnienia i gdy wybuchnie wojna będzie mógł się wymigać od odpowiedzialności, bo przecież próbował rozwiązać konflikt bez rozlewu krwi. Spodziewałem się tego, ale liczyłem, że jednak uda ci się go przekonać. Teraz to już pewne, że czeka nas wojna.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3778

                      -Naprawdę nie ma już żadnej możliwości, żeby zapobiec tej wojnie?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3779

                        - Jeśli obie strony dążą do konfliktu? Nie. Ani ja, ani pozostali Lordowie nie zgodzimy się na taką potwarz jaką są warunki pokoju wysłane z Minteled. A oni nie odpuszczą jeśli tych żądań nie spełnimy. Nie martw się, od tej pory nie opuścisz już Ur, będziemy tu bezpieczni, cokolwiek by się nie stało… Niegdyś moja ojczyzna była potęgą. I ja sprawię, że znów nią będzie. Znów wielkie, dumne i potężne Ur będzie władać całym Nirgaldem i dyktować warunki choćby i samemu Cesarstwu. Nie ukrywam, że moment na wojnę nadarzył się idealnie, bo tamci się nie wmieszają, a mogliby mieć powód. Nie wiem czy wiesz, ale Minteled nie powstało samo z siebie. To miasto, a później państwo, zostało powołane przez Cesarza i możnych z Verden, aby być dla nich pierwszą linią obrony przed zakusami moich przodków. Kiedyś bowiem, za czasów Akheshera Wielkiego, zwanego Złotym Magiem, Sułtanat Ur w wielkiej wojnie rzucił niemal na kolana całe Verden.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3780

                          -Ale ty nie będziesz brać udziału w bitwach, prawda? - Spytała zmartwiona.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3781

                            - Oczywiście, że nie. Moje miejsce, jest tutaj, gdzie moje talenty przydadzą się najbardziej. Zresztą, to byłoby niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Poza tym chcę i muszę zostać tu z tobą.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3782

                              -To dobrze… - Uśmiechnęła się z ulgą.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3783

                                - Czy jest jeszcze coś o czym chcesz mi powiedzieć?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3784

                                  -Raczej nie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3785

                                    Skinął głową. Zamyślił się na chwilę, jakby zastanawiał się, czy powinien ci coś powiedzieć, ale chyba zrezygnował.
                                    - Idź odpocząć, musisz być zmęczona po tym wszystkim. Chyba że masz jeszcze jakieś pytania.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3786

                                      -Cóż, podróż była męcząca, więc chętnie się zdrzemnę… - Przytuliła się do Zimtarry jeszcze raz i poszła do pokoju się zdrzemnąć.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                                        #3787

                                        @Kubeł1001 napisał w Miasto Ur:

                                        • A na co pół? Reszty nikt pewnie nie kupi, ja sam nie przepadam i zgnije, tak jak połowa zapłaty. Mogę sprzedać coś mniejszego, za odpowiednio mniejszą cenę.

                                        Ork, niepewny czy powinien iść tam z tobą, czy zostać, uznał, że lepiej jednak iść tam, gdzie szykuje się bitka, więc wkroczyliście tam razem. W środku czekało dziesięciu najemników plus Goblin, który werbował was wszystkich do ochrony Smoka.

                                        Ozel “Ślepiec” Golton
                                        - Ktoś chętny zawsze się znajdzie - odparł. - Co do zapłaty, to i tak zapłacę za całość. Nie lubię marnować jedzenia ze swojej strony.

                                        Drumen “Ogórek” al-Malik
                                        - Można stwierdzić, że odnosimy coraz to większe sukcesy - zwrócił się bezpośrednio do Goblina. - Wygrała dedukcja, jak i oczywistość tego, co ma teraz miejsce.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3788

                                          Taczka:
                                          - Właściwie to miałbym do ciebie jedną prośbę, ale to może zaczekać. - powiedział z ciepłym uśmiechem i wstał, odchodząc do swoich spraw, więc widocznie nie było to nic istotnego. Drzemka to mało powiedziane, solidnie się wyspałaś, wstając na krótko przed południem następnego dnia.
                                          Vader:
                                          - No dobra, niech będzie. - odparł i przekazał zamówienie dalej. Po kilkunastu minutach dostałeś posiłek, który na logikę był ostatnim, jakiego mógłbyś się tu spodziewać, bo ryba na pustyni wydawała się rzadkością i rarytasem dla bogaczy. Na szczęście piaskowe rekiny mają głęboko gdzieś coś takiego jak logika i dzięki temu możesz spróbować filetu z jakimiś warzywami i chlebem.

                                          Popatrzył na ciebie widocznie zdziwiony, ale po chwili odzyskał rezon.
                                          - Co ty mnie tu pierdolisz, hę? Nie dla główkowania was zwerbowałem, patałachy! Wracać no na miejsce i stać na warcie, raz!

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy