Karta postaci
-
Kuba1001
Imię: John.
Nazwisko: Kane.
Płeć: Mężczyzna.
Wiek: Pięćdziesiąt sześć lat (pokażę Wam, że stary człowiek i może).
Czas startu: Kilka miesięcy po.
Zawód: Drwal, w sumie dalej ścina, z tym że bardziej nieumarłe łby, niż drzewa. Od czasu do czasu parał się też kłusownictwem, bimbrownictwem, straszeniem namolnych dzieciaków z okolicznego miasteczka, które zaglądały do jego chaty z bali w środku lasu, obijaniem mord w pijackich rozróbach i tak dalej.
Zalety:
‐ Silny i wytrzymały.
‐ Bardzo dobra kondycja i przyzwoite zdrowie (jak na postać w jego wieku).
‐ Doskonale warczy wręcz, głównie dzięki tym wszystkim bójkom w knajpach.
‐ Odważny, sporo już widział, zarówno przed jak i po apokalipsie, więc nie tak trudno go przestraszyć, obrzydzić i tak dalej.
‐ Silny żołądek, tak jak organizm, zahartowany litrami alkoholu domowej roboty i kilogramami wieprzowiny oraz kiszonych ogórków.
Wady:
‐ Wiek prędzej czy później (ale raczej prędzej) da o sobie znać.
‐ Pali jak smok.
‐ Lubi sobie czasem golnąć.
‐ Krótkowidz.
‐ Nieco słabszy słuch w stosunku do normalnego człowieka.
‐ Czasem prześladują go senne koszmary, co gwarantuje nieprzespaną noc i następny dzień, w którym ledwo trzyma się na nogach.
Umiejętności:
‐ Ścinanie i obróbka drzew.
‐ Zastawianie sideł, strzelanie, polowanie, tropienie, oprawianie ze skóry bądź garbowanie jej i przyrządzanie mięsa.
‐ Pędzenie bimbru.
Wygląd:
**Ubranie: **
Wszystko wyżej.
Ekwipunek:
‐ Siekiera zagłady.
‐ Długi nóż myśliwski.
‐ Nabity rewolwer Ruger GP‐100.
‐ Dodatkowych dwanaście nabojów do tego potworka.
‐ Torba podróżna na fanty, a w niej:
‐ Trzymetrowy zwój liny.
‐ Osełka.
‐ Pudełko zapałek.
‐ Dwie paczki fajek.
‐ Puszkowane żarcie: Zupa pomidorowa, fasola i pulpety.
‐ Suchary (około pół kilograma).
‐ Dwie półlitrowe butelki wody.
‐ Piersiówka whiskey.
‐ Kilka bandaży.
‐ Lornetka.
Tak, robię to tylko dlatego, że koniecznie chcę zagrać postacią z Last Day. -
-
-
-
WladcaAwarow
Imię: Frank
Nazwisko: O’Connor
Wiek: 34 lata
Czas startu: Dzień przed.
Zawód: Urzędnik
Zalety:
‐trzeźwo myślący (P)
Wady:
‐tchórz (P)
‐wada wzroku (F)
‐słaby fizycznie (F)
Umiejętności:
‐zna się na zarządzaniu (Z)
‐potrafi obsługiwać się bronią palną (L)
‐mimo, iż nie jest zbyt silny, to spi***alać potrafi szybciej niż królik przed lisem (L)
Wygląd:
**Ubranie: **To co wyżej, bo lubi w wolnym czasie przebierać się za kowboja
Ekwipunek: ‐
-
-
-
Radiotelegrafista
Imię: Erika
Nazwisko: Van Johansen
Płeć: Kobieta
Wiek: 21 lat
Czas startu: Dzień przed.
Zawód: Studentka stosunków międzynarodowych.
Zalety:
‐ Całkiem niegłupia, potrafi określić, kiedy ktoś próbuje ją oszukać. Nie jest naiwna. (P)
‐ Erika jest Norweżką, w wcześniejszych latach mieszkała na północy tego kraju. Dobrze znosi nieskie temperatury i potrawy, które mało kto uważa za smaczne, a nawet zjadliwe. (F)
Wady:
‐ Jest otyła, a więc bardzo kiepska kondycyjnie, nie jest też zbyt silna (F)
‐ Wzrok Eriki nie jest zbyt dobry, więc przez większość czasu musi się posiłkować grubymi okularami. Próbowała już z soczewkami, ale nie wychodziło to za bardzo, chociaż teraz znów zamierza dać im szansę (F)
‐ Nie posiada prawa jazdy. Oczywiście, potrafi prowadzić samochód, jednak ma problemy z uczestniczeniem w ruchu miejskim, często panikuje za kierownicą (P)
Umiejętności:
‐ Amatorsko szkicuje. Nie jest w tym najlepsza, ale jeśli nie poszłoby jej w życiu, mogłaby zarabiać, rysując portrety na ulicach dużych miast (L)
‐ Wedle opinii wielu ludzi, Erika jest bardzo przekonywująca, łatwo nakłania innych do swoich racji (Z), a także dobrze idzie jej efektowne sterowanie zespołem złożonym z ludzi o wiadomych wadach i zaletach.
‐ Płynnie porozumiewa się po angielsku, norwesku, niemiecku i francusku. Zna język hiszpański w stopniu komunikatywnym, a także poznała podstawy języka chińskiego.
Wygląd:
Ubranie: Najczęściej nosi się prosto, w kraciastej koszuli, bluzie z kapturem, jasnych i nieco znoszonych jeansach (no i oczywiście bieliźnie). W dni ważnych prac egzaminacyjnych ubiera na siebie elegancką marynarkę i czarną koszulę.
Ekwipunek: -
-
Kuba1001
Imię: Malcolm.
Nazwisko: Travis.
Płeć: Mężczyzna.
Wiek: Trzydzieści dwa lata.
Czas startu: Kilka miesięcy po.
Zawód: Imał się różnych zajęć. Obecnie jest bandytą, wcześniej był kierowcą tirów, na których przejechał całe Stany wzdłuż i wszerz, pracował też jako wykidajło, trudnił się kłusownictwem, należał do organizacji przestępczej…
Zalety:
‐ Zimny skuwiel.
‐ Strzelby, rewolwery i pistolety to dla niego chleb powszedni.
‐ Dość dobrze walczy wręcz.
‐ Równie dobrze wymachuje strzelbą, korzystając z bagnetu czy kolby, jak i nożem.
‐ Spory autorytet w drużynie.
Wady:
‐ Zimny skuwiel.
‐ Jakakolwiek inna broń palna to dla niego czarna magia, potrzebowałby trwającego przynajmniej kilka dni lub tygodniu kursu, żeby się tym poprawnie obsługiwać. Z białą to samo.
‐ Lęk wysokości.
‐ Nie potrafi pływać.
‐ Lubi się napić, acz poza tym nie cierpi na żadne uzależnienia.
‐ Stara rana łydki, choć zabliźniona, to zawsze może dać o sobie znać, jest też jego piętą achillesową, słabym punktem.
Umiejętności:
‐ W podbramkowej sytuacji może pogrzebać pod maską lub zasiąść za kółkiem i może to dać jakieś konkretne efekty.
‐ Jako jedyny potrafi trzymać w kupię bandę tych degeneratów oraz wykrzesać z nich jak najwięcej pozytywnych efektów i cech, dzięki czemu nie pragną zabić się nawzajem, a nawet są dla siebie jak bliscy przyjaciele lub rodzina.
Wygląd:
**Ubranie: **
Wszystko wyżej, tylko że kurtka nie jest jeansowa, ale skórzana (powodzenia w przegryzieniu jej. Poza tym, jeśli ginąć podczas apokalipsy Zombie, to z fasonem).
Ekwipunek:
‐ Strzelba Winchester 1300 Defender (nabita, magazynek mieści sześć naboi).
‐ Długi nóż o ząbkowanej klindze.
‐ Podczepiony do strzelby bagnet.
‐ Dodatkowych osiemnaście naboi do strzelby.
‐ Osełka.
‐ Butelka oleju i ścierka (służące do czyszczenia i konserwacji strzelby).
‐ Lornetka.
‐ Rolka szarej taśmy klejącej.
‐ Torba podróżna.
‐ Latarka.
‐ Dwie dodatkowe baterie do niej.
‐ Krzesiwo.Posiada zapasy wody, suchego prowiantu i tak dalej, ale zwykle nie nosi ich przy sobie, czasem tylko wrzuci coś do torby. Dlaczego? Cóż, nie ma po co nosić ze sobą wszystkiego, poza najważniejszym ekwipunkiem, jeśli korzysta z usług pojazdu, prawda? No właśnie.
Blaszak to jego schronienie przed napadami osób trudniących się podobną profesją, schronienie, magazyn, środek transportu i dom. Podróżuje nim ze swoją ekipą zwyrodnialców, walcząc z Zombie i innymi bandytami, napadając na samotnych podróżnych, większe grupki czy małe osady ocalałych, handlując zdobytymi łupami w zamian za paliwo i tak dalej.
Pojazd zawiera wiele udogodnień, między innymi miniaturową kuchnię, łazienkę i sypialnię, choć to za wiele powiedziane ‐ malutkie pokoiki z łóżkami i tyle. Do tego zbrojownia, składowisko fantów, miniaturowa cela dla dwóch osób i wszystko potrzebne, aby to cudo w ogóle jeździło. Poza paliwem, około jedną trzecią energii czerpie za pomocą paneli słonecznych na dachu (nie ma ich na grafice, ale są).
Poza tym całość jest konkretnie obita blachą i innym złomem tego typu, nie brak też metalowych kolców, zwłaszcza z przodu, na zderzaku.
Poza Malcolmem, w samochodzie gnieździ się też kilku innych banditos, którzy pełnią różne funkcje w grupie tych postrzeleńców:
Jack ‐ Wirtuoz walki bronią białą i wręcz, acz w na broni palnej nie zna się w ogóle. Zresztą, nawet nie musi, jest dla ekipy zbyt cenny, ma wielką wiedzę o Zombie i wszystkim, co ich dotyczy, do tego to wykwalifikowany medyk, który potrafi zrobić coś więcej, niż napoić pacjenta spirytusem, upieolić dłoń siekierą i zabandażować kikut. Jeśli trzeba, zwykle obsługuje jeden z CKM’ów.
Jim ‐ Najmłodszy członek ekipy, również operator CKM’u, do tej pory czasem nazywany Mięczakiem lub Gołowąsem, ponieważ taki był, gdy zaczynał. Teraz jest już równie zimny jak reszta bandytów, choć to po nim można się spodziewać jakichkolwiek ludzkich odruchów, jeśli w ogóle. Teraz to pełnoprawny członek bandy, ale wcześniej trzymali go tu tylko dlatego, że jest doskonale wykształcony, zna kilka języków, potrafi się handlować i ma niezłe gadane, a do tego jest przyzwoitym inżynierem.
Rick ‐ Tutaj nie ma co się rozdrabniać, to po prostu kolejny sunsyn, bez szczególnych umiejętności, nie licząc tego, że świetnie posługuje się bronią białą, strzela z łuku i broni palnej krótkiej.
Alex ‐ Po części zabijaka, ale przede wszystkim kierowca, odpowiedzialny za wiele z modyfikacji i usprawnień Blaszaka. -
ThePolishKillerPL
Imię: Harry
Nazwisko: Carrles
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Czas startu: Kilka miesięcy po.
Zawód: Jednostka S.W.A.T
Zalety:
Racjonalnie myśli podczas stresujących sytuacji
Zabijanie terrorystów oraz zdechlaków zahartowało jego psychikę, więc trudno go mentalnie złamać
Zapoznanie z ludzką anatomią, także wie gdzie przyłożyć by ktoś leżał
Wady:
Snajperki czy karabiny maszynowe sprawiają mu kłopoty
Bardziej preferuje wbijanie z buta niż skradanie
Wada wzroku przez którą jest zmuszony nosić soczewki kontaktowe
Umiejętności:
Dobrze strzela z broni palnej typu strzelba, karabiny szturmowe czy pistolety
Tak samo jest z bronią białą
Wprawiony włamywacz, także zamki i kłódki to dla niego pikuś
Wygląd:
Ubranie:
Ekwipunek:
‐Zmodyfikowany strój S.W.A T podany powyżej
‐Maczeta
‐Glock 17 z tłumikiem
‐3 magazynki do Glock 17
‐2 starannie zapakowane suszone kiełbasy
‐3 konserwy mięsne
‐2 butelki wody (2 litrowe)
‐ćwierć kilo sucharów
‐osełka
‐podręczna apteczka pierwszej pomocy, nienaruszona
‐harmonijka
‐zegarek
‐zapalniczka Zippo
‐5 wytrychów
‐plecak 50L by to wszystko pomieścić -
-
-
-
Zohan666
ThePolishKillerPL
Eh, strzelanie z broni, walka wręcz i otwieranie zamków za pomocą wytrychów nie są jakby zaletami, więc musi to pójść do umiejętności. Pamiętaj, że możesz mieć tylko trzy umiejętności.
Małomówność i nieufność nie są wadami. Mam problem z narwańcem oraz brakiem empatiiPrzymknę oko i niech te dwie rzeczy zostaną.
-
-
-
samex
Imię: Juan
Nazwisko: Submarije
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
Czas startu: dzień przed
Zawód: Majster, Mechanik jak to woli
Zalety: Szybki[F] zimna krew[P]
Wady: Małoodporny na kule[F]
Umiejętności: Otworzy wiele rzeczy wytrychem[L] Potrafi Naprawiać i modyfikować sprzęt[Z], potrafi jeździć autem [Z], nauczył się strzelać z strzelby skutecznie[L]
Wygląd:
ubranie: Patrz zdjęcię. Prosta bluza i spodnie.
Ekwipunek: NicoHistoria: Juan urodził się w Arizonie jako syn imigrantów meksykańskich. Chłopak żył w trudnej dzielnicy i musiał kraść aby przeżyć. Przez jakiś czas zaczął kraść auta i był w tym całkiem dobry. Ale jedna pomyłka doprowadziła do tego że go złapano. W więzieniu spędzi 10 lat swojego życia. Obiecał sobie że po wyjściu zacznie pracować uczciwie. I tej objetnicy dotrzymał. Dziś jest mechanikiem na Florydzie z Dwójką dorosłych dzieci które wyjechały do Nowego Yorku oraz Żoną która pojechała do Wenezueli do swojej rodziny.
-
sylveonka
Imię :|: Charlotte
Nazwisko :|: Bennett
Płeć :|: Kobieta
Wiek :|: Trzydzieści lat
Czas startu :|: Dzień przed
Zawód :|: Weterynarz
Zalety :|:
‐ Przyzwyczajona do widoku wszelkiej krwi i ran (P)
‐ Posiada mocny układ odpornościowy, dzięki czemu znacznie trudniej u niej o na przykład infekcję (F)
‐ Ma doskonały węch i bez problemu wyczuje zapach zgnilizny czy też krwi (F)
‐ Jest niezwykle zdeterminowana i jeśli coś postanowi, to za wszelką cenę będzie próbowała to osiągnąć (P)
Wady :|:
‐ Ze względu na jej albinizm, nie może ona przebywać zbyt długo na słońcu, inaczej z łatwością zdobyć oparzenia skóry oraz może pogorszyć się jej wzrok (F)
‐ Jest niezwykle uparta i czasami nie da się jej przemówić do rozumu (P)
‐ Wspinaczka to jej drugi najgorszy wróg (F)
‐ Czasami dostaje oczopląsu i nie jest w stanie skupić zbyt długo wzroku na jednej rzeczy (F)
Umiejętności :|:
‐ Doskonale unika ugryzień, zadrapań oraz ukąszeń od wszelkiego rodzaju zwierząt (Z)
‐ Zna się mniej więcej na opatrywaniu i potrafi nawet założyć szwy, czy też nastawić złamaną kość (Z)
‐ Potrafi doskonale zapamiętać drogę z jednego miejsca do drugiego i trudno o to, by się zgubiła dzięki jej niezwykłemu poczuciu kierunku i dobrej pamięci (L)
Wygląd :|:
Ubranie :|:
‐ Długa, szara bluza z kapturem przyozdobiona białymi paskami
‐ Biała koszula
‐ Grube, czarne spodnie do kostek
‐ Szare buty sportowe
Ekwipunek :|: ‐ -