Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gospodarstwo na Równinie

Gospodarstwo na Równinie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
560 Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    Lilieth obecnie siedziała przed domem na bujanym fotelu, haftując sobie. Obecnie był ranek, więc nie miała właściwie nic ciekawego do roboty. Właściwie jej zachowanie trochę ją bawiło‐ siedzi sobie spokojnie na podwórzu porywaczy, haftując jakiś wzorek, jak gdyby była u siebie. Z drugiej strony, średnio jej to przeszkadzało, bo mimo wszystko miała tu wygodne życie, więc narzekać nie mogła, ale jednak czasem to robiła. Liczyła, że ten dzień minie spokojnie, bez żadnych eskapad ani strachu, że tym razem ona dostanie, śmiertelnie. Bała się też, że ktokolwiek inny umrze, że będzie musiała znowu oglądać śmierć, a to nie było dobre dla niej. Teraz pomyślała, że może spróbuje zrobić gwiazdkę… więc brała się za robotę.

    //Heh, taka mała prośba. Mogę jej też dać cudowny głos do śpiewu?//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Jannet

      Jannet wstała dzisiaj nieco wcześniej. Właściwie, to dużo wcześniej niż zazwyczaj. Jeszcze, gdy na zewnątrz szarzała noc. Obudził ją koszmar. Długo próbowała wrócić do snu, jednak wychodziło jej to raczej kiepsko, toteż zabrała się za inne rzeczy. Na początku uzupełniła siano i wodę w żłobach dla zwierząt, obmyła twarz wodą i wróciła do budynku, powtórnie starając się zasnąć. Na nic to, bo przez dłuższy nie udało jej się zmrużyć oczu. W końcu, zirytowana tym, że nie jest w stanie jakkolwiek osiągnąć objęć Morfeusza, usiadła do biurka i zaczęła czyścić swoje pukawki. Od czasu do czasu spoglądała z utęsknieniem na butelkę alkoholu, stojącą niedaleko, chociaż bardziej to butelka spoglądała nią. Jednak Jannet wstrzymywała się i czyściła dalej. Gdy już to zrobiła, roztarła zmęczone oko, wyciągnęła rysik i zaczęła przeglądać części broni, jakie miała zgromadzone koło mebla. Głównie interesowało ją, czy można by coś z nich złożyć. Może ma komplet jakiejś broni, albo brakuje jakichś części? A może brak snu przyniesie jej wspaniały pomysł do głowy, i w osobnych częściach zobaczy jakąś całkiem nową konstrukcję?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #5

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Wiewiur:
        Jak na razie panuje to, co tak kochasz w poranku, a więc cisza i spokój, których na razie nikt Ci nie zmącił.
        Max:
        //Heh, taka skleroza w tak młodym wieku to nic dobrego, wiesz?//
        Szło Ci sprawnie, głównie dlatego, że nie był to żaden trudny wzór, a nikt nie przeszkadzał Ci w haftowaniu. Najwidoczniej nie wstali jeszcze lub każdy pochłonięty był swoimi sprawami.
        Radio:
        Niestety, o ile do dyspozycji miałaś wiele różnych części, z różnorakich modeli strzelb, rewolwerów i karabinów, to w zasadzie nie pozwalało to na złożenie choćby jednej sprawnej sztuki broni, niezależnie czy już znanej i lubianej, czy może jakiejś zupełnie innej.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #6

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          //Tia, wiem o tym od dłuższego czasu, acz pierdoły zapamiętać potrafię ;‐;//
          Haftowała więc dalej gwiazdę. Jakby jej wyszło, próbowałaby zrobić mały słonecznik.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #7

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Spacerowała dalej szukając gdzieś jakiegoś miejsca w którym mogłaby usiąść. Czy to jakieś drzewo, czy trawa, czy może pieniek. Warto też wspomnieć że interesowało ją miejsce w miarę blisko siedziby, by mogła słyszeć ewentualne nawoływania do jakiejś nowej misji, czy śniadanie, czy jakiekolwiek inne tego typu rzeczy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #8

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Jannet

              Ugh…Czemu wszystko dzisiaj jest przeciwko mnie?! Zawołała w myślach do eteru, a części, w złości, cisnęła z powrotem do skrzyni. Zirytowana początkiem dzisiejszego dnia, westchnęła i położyła smętnie głowę na biurku, po czym zerknęła okiem na stertę ubrań w rogu. Patricia wciąż spała?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #9

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Radio:
                A i owszem, mogłaś podziwiać ją za wytrwałość, bo takie rzucenie żelastwem obudziłoby niejednego.
                Wiewiur:
                Akurat takich miejsc było sporo, więc możesz spocząć niemalże wszędzie.
                Max:
                Wyszło, ale dyskusyjne, czy w jakimkolwiek stopniu dobrze. Choć jak na pierwszy raz nieźle, więc możesz spokojnie brać się za słonecznik.
                //Ja Wam sam tej fabuły nie ruszę, powinniście też spróbować jakoś to własnoręcznie pociągnąć.//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #10

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  W sumie to przez tę myśl o słoneczniku aż głodna się zrobiła. Poszła więc do ich “kuchni”, aby zrobić coś dobrego na śniadanie z tego, co tam znajdzie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #11

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    Przewróciła okiem. Tak mocny sen niewielu się zdarza. Skarciła się też jednak w myślach za tak szybką irytację nad czymś takim jak puste mechanizmy. Chwilę tak leżała na tym biurku, smętnie wpatrując się w ścianę. Niemniej, nie trwało to długo, bowiem pustka w żołądku szybko dała o sobie znać. Poprawiwszy długą koszulę, ujarzmiła do akceptowalnego dla niej stanu swoje włosy i wyszła z pokoju, żywiąc szczerą nadzieję, iż ich mivvocka “gospodyni” już zajęła się przygotowaniem jakiegoś posiłku.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #12

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      Usiadła więc gdzieś na ziemi i podziwiała sobie przyrodę. Niestety, zbyt długo tym widokiem nacieszyć się nie mogła, gdyż zgłodniała! Wstała więc z miejsce i udałą się do ich obozu. Ciekawe co dzisiaj przyjdzie jej jadać na śniadanie…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #13

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Max:
                        Znalazłaś tam mięso, zarówno surowe, jak i smażone oraz suszone, warzywa i owoce, również surowe lub suszone, grzyby, pieczywo wszelkiej maści, nabiał i tym podobne produkty wraz z wodą, kawą, herbatą i różnorakimi mocnymi trunkami. Chwilę po Twoim przybyciu pojawili się i inni.
                        Wiewiur, Radio:
                        Weszłyście do kuchni w niemal tym samym czasie, dostrzegając nie tylko siebie wzajemnie, ale i Waszą gospodynię, która krótko przed Wami postanowiła coś upichcić.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #14

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          .

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #15

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Rose myślała, że sama sobie będzie musiała przygotować coś do jedzenia. Jednak ta pod rasa, którą tu trzymają ma jakieś swoje plusy. Tylko pytanie, czy to coś potrafi gotować? Trzeba będzie przekonać się o tym w praktyce. Odwróciła się na pięcie i opuściła pomieszczenie. Na Jannet w ogóle nie zwróciła uwagi. Wyminęła ją jakby była duchem, nie rzuciła jej żadnego przywitania, ani nawet spojrzenia, co przy jej masie było trochę trudne, w zasadzie niewykonalne, ale mniejsza o to. Wyszła na zewnątrz i usiadła na jakimś pieńku czekając na jedzenie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #16

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              Gdy zobaczyła Rose, tylko czekała na jakiś jej kąśliwy komentarz. O dziwo, dzisiaj blondyna obyła się bez tego, więc Jen odprowadziła ją jedynie chłodnym spojrzeniem. Za to o wiele radośniej było jej zobaczyć mivvotkę, krzątającą się przy jedzeniu:
                              ‐ Dobry ‐ Przywitała się nieco niemrawo ‐ Co gotujesz? ‐

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #17

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                //Czekam na Maksa.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #18

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Postanowiła zrobić jajecznicę, tak więc wzięła się za jej robienie. Na widok Jannet kiwnęła jej głową, po czym odrzekła w miarę spokojnie.
                                  ‐ Jajecznicę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #19

                                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                    ‐ No i świetnie. Zawołaj, jak będzie gotowe. ‐ Odpowiedziała i wyszła z budynku, nie rzucając Rose nawet spojrzenia. Skierowała się do wozu Liwiusza i zapukała w deski. Liw’ powinien być już obudzony, był porannym ptaszkiem, jednak pewności nigdy nie za wiele.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #20

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Max:
                                      Biorąc pod uwagę liczbę osób i apetyt części z nich trochę Ci to zajmie.
                                      Wiewiur:
                                      Nikt Cię nie zatrzymał, więc udało Ci się.
                                      Radio:
                                      Ano, rzeczywiście wstał, ale nie miał zamiaru dołączyć do reszty, więc swoją broń czyścił przed wozem, machając Ci od razu, gdy tylko Cię zobaczył.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #21

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        Właściwie zaczęła się martwić, czy jajek starczy. I co by jej dodać…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #22

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          ‐ Cześć. ‐ Przywitała się krótko, lekko podnosząc dłoń ‐ Za jakiś czas będzie śniadanie, jajecznica. Zjesz z nami, czy masz coś w planach? ‐

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy