Złe Ziemie
-
Kuba1001
Trinitrotoulentn:
Podróż na Złe Ziemie była krótka, a wycie naprowadzało Cię na trop przez większość drogi, a gdy się skończyło, mogłeś śmiało ruszyć dość wyraźnym, wilczym tropem. Po jakimś czasie, niezauważony dzięki swej postaci, dostrzegłeś rzeczonego Wilkołaka, który obecnie lustrował okolicę żółtymi ślepiami z małego wzniesienia. -
-
Kuba1001
Plan był dobry, nie licząc przebijania szablą, która jest z natury i konstrukcji bronią bardziej do zadawania cięć niż pchnięć, przez co Wilkołak wyszedł z Twojego ataku bez szwanku, odwracając się od razu i siekąc pazurami w Twoją stronę, gdyż byłeś teraz lepiej, niż widoczny, w końcu ukazałeś mu się podczas ataku, odstępując od postaci mgły.
-
-
-
-
Kuba1001
Udało Ci się, choć nie całkowicie, musisz działać szybko, nie jesteś w końcu mistrzem w Magii Krwi, a więc Wilkołak może wyrwać się w każdej, najmniej spodziewanej, chwili. Poza tym picie krwi Wilkołaków, śmiertelnych wrogów Twojej rasy, uchodziło za co najmniej obrzydliwe, ale chyba wiązało się to też z powikłaniami mogącymi prowadzić do śmierci, a tak przynajmniej wspominał Ci kiedyś ktoś z Kolektywu Cienia…
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-