Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Nowy Jork

Nowy Jork

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
522 Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #248

    avatar antekk5 antekk5

    ‐ * Jeszcze tylko przyjdą jacyś pieprzeni bandyci i będzie chj, a nie zwiad. * ‐ pomyślał zdenerwowany przez małą ilość amunicji, ale zdecydował, że lepiej będzie stracić resztki amunicji niż zostać pożartym przez truposze.
    ‐ Nap
    **dalać! ‐ krzyknął, po czym zaczął strzelać do truposzy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #249

      avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

      Zabrał wszystkie gazetki i zajrzał do spożywczaka.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #250

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Antek:
        Twoim dwóm gierojom nie trzeba było powtarzać i po kilku chwilach mieliście pustki w magazynkach, zużyte pestki pod nogami i zaściełaną truposzami podłogę. Pozostali żołnierze wpięli do peemów ostatnie magazynki, z bolesną świadomością, że po ich wystrzelaniu zostaną im tylko noże, pistolety z jednym magazynkiem, własne pięści i opcjonalna szybka ucieczka.
        Ray:
        Tutaj już nie zastałeś takiego rogu obfitości jak w kiosku, na pierwszy rzut oka wszystko było dokładnie zrabowane, ale możesz liczyć, że ktoś był mało nadgorliwy, i po jakichś szafkach jednak ostały się zdatne do jedzenia resztki. Były też drzwi prowadzące na zaplecze i przegniły Zombie w uniformie kasjera, który leniwie podniósł się zza lady.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #251

          avatar antekk5 antekk5

          ‐ * Czyli nici z trzeciego piętra. * ‐ pomyślał, choć tak naprawdę odczuł ulgę, że on i jego kompani nie będą musieli znowu marnować amunicji. Trzeba więc tylko przeszukać drugie piętro i parter.
          ‐ Dobra wiadomość, kompania. Zostały nam do przeszukania tylko drugie piętro i parter. Więcej amunicji już nie zmarnujemy. ‐ poinformował swoich towarzyszy, oczekując zwiększenia morale.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #252

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Uhu, naprzód Z‐Com! ‐ powiedział jeden, wznosząc w górę pięść, co z kilometra czuć było sarkazmem i ironią. Jego kompan dźgnął go lufą karabinu między żebra i zaśmiał się, odchodząc, aby przeszukać zwłoki.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #253

              avatar antekk5 antekk5

              Zaczął przeszukiwać pokoje na drugim piętrze, mając nadzieję na znalezienie tam jakichś medykamentów. Pistolet i nóż miał wyciągnięte w pogotowiu, ale grupa truposzy, którą zastał, raczej powinna składać się ze wszystkich nieumarłych na drugim piętrze.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #254

                avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                Podszedł do kasjera, stojąc na wyciągnięcie ręki.
                ‐ macie jeszcze jakieś słodycze na zapleczu? Mógłbym zabić dla starego dobrego Toblerone’a ‐ westchnął.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #255

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Antek:
                  Wspólnymi siłami znaleźliście dwie kompletne apteczki pierwszej pomocy oraz maści, żele, wodę utlenioną, morfinę i tabletki, których funkcji mogłeś się jedynie domyślać, patrząc na fikuśne nazwy.
                  Ray:
                  Zombie przekrzywił głowę, jakby Cię rozumiał lub chociaż się starał, ale po chwili instynkt i głód wzięły nad nim górę i rzucił się na Ciebie, próbując pochwycić Cię swoimi brudnymi łapskami.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #256

                    avatar antekk5 antekk5

                    ‐ Ostatni przystanek: parter. ‐ zażartował i poszedł przeszukiwać parter. I tak już był zadowolony z łupów, które zdobył z kompanami, ale parter mógł mieć coś przydatnego.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #257

                      avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                      Cofnął się i spróbował powalić, uderzając w kolana.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #258

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Antek:
                        Nic, a brak wszelkich medykamentów i fakt, że wszystkie spotkane tam Zombie były świeże, zaczynają układać się w jakąś niepokojącą całość…
                        Ray:
                        Cóż, dalej stał za ladą, więc albo go stamtąd wywabisz, aby to zrobić, albo będziesz celować w coś innego, choćby ręce, głowę czy korpus.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #259

                          avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                          Odłożył broń i zaczął szukać czegoś przydatnego na półkach.
                          ‐ to ja pana tu zostawię ‐ uznał, że truposz ma więcej rozumu niż ludzie z którymi miał do czynienia.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #260

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Półki świeciły pustkami, a Zombie po chwili obszedł ladę i ponownie rzucił się na Ciebie, tym razem z lepszym skutkiem, bo przygważdżając Cię do ziemi.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #261

                              avatar antekk5 antekk5

                              ‐ Sp***dalamy stąd. ‐ powiedział do kompanów i udał się w stronę studzienki kanalizacyjnej. Pora wrócić do bazy i uzupełnić zapasy amunicji przed kolejnym zwiadem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #262

                                avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                                Spróbował się uwolnić z uścisku.
                                ‐ nie za szybko na związek?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #263

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Antek:
                                  Spie**oliliście, a droga powrotna, choć tak samo długa, uciążliwa i śmierdząca, minęła Wam nieco szybciej i bardziej znośnie niż wcześniej.
                                  Ray:
                                  Nie odpowiedział, dziwnie jak na Zombie. Na szczęście był już przegniły, a więc wygłodniały i stary, co oznaczało, że skupiony był jedynie na próbie dorwania świeżego mięsa, dzięki czemu nie zwrócił uwagi na to, że wyswobodziłeś jedną z rąk.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #264

                                    avatar antekk5 antekk5

                                    Wszedł do komisariatu i poszukał dowódcy, żeby złożyć raport z poszukiwań.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #265

                                      avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                                      Spróbował uwolnić się z uścisku, przy okazji nie dając się ugryźć.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #266

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Antek:
                                        Twoi kompani odebrali od Ciebie wszystkie łupy i zanieśli je gdzieś, a Ty znalazłeś oficera w tym samym pomieszczeniu, co wcześniej, choć teraz był sam.
                                        Ray:
                                        Szło Ci to bardzo opornie i pewnie już teraz żegnałbyś się z życiem, pożerany żywcem, gdybyś nagle nie usłyszał dzwoneczka nad wejściem, który na starą modłę obwieszczał, że nadszedł klient, a potem wystrzału ze strzelby, który zmasakrował Zombie i posłał go na najbliższą szafkę, która przewróciła się na ziemię.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #267

                                          avatar antekk5 antekk5

                                          Zasalutował swojemu przełożonemu.
                                          ‐ Sir, dokonaliśmy zwiadu szpitala i zdobyliśmy przy tym medykamenty. Niestety natknęliśmy się na Zombie, a przynajmniej na parterze, pierwszym i drugim piętrze, także nie wiadomo, czy niedobitki mogą się znajdować na pozostałych piętrach. ‐ zameldował.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy