Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Nowy Jork

Nowy Jork

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
522 Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #255

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Antek:
    Wspólnymi siłami znaleźliście dwie kompletne apteczki pierwszej pomocy oraz maści, żele, wodę utlenioną, morfinę i tabletki, których funkcji mogłeś się jedynie domyślać, patrząc na fikuśne nazwy.
    Ray:
    Zombie przekrzywił głowę, jakby Cię rozumiał lub chociaż się starał, ale po chwili instynkt i głód wzięły nad nim górę i rzucił się na Ciebie, próbując pochwycić Cię swoimi brudnymi łapskami.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #256

      avatar antekk5 antekk5

      ‐ Ostatni przystanek: parter. ‐ zażartował i poszedł przeszukiwać parter. I tak już był zadowolony z łupów, które zdobył z kompanami, ale parter mógł mieć coś przydatnego.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #257

        avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

        Cofnął się i spróbował powalić, uderzając w kolana.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #258

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Antek:
          Nic, a brak wszelkich medykamentów i fakt, że wszystkie spotkane tam Zombie były świeże, zaczynają układać się w jakąś niepokojącą całość…
          Ray:
          Cóż, dalej stał za ladą, więc albo go stamtąd wywabisz, aby to zrobić, albo będziesz celować w coś innego, choćby ręce, głowę czy korpus.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #259

            avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

            Odłożył broń i zaczął szukać czegoś przydatnego na półkach.
            ‐ to ja pana tu zostawię ‐ uznał, że truposz ma więcej rozumu niż ludzie z którymi miał do czynienia.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #260

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Półki świeciły pustkami, a Zombie po chwili obszedł ladę i ponownie rzucił się na Ciebie, tym razem z lepszym skutkiem, bo przygważdżając Cię do ziemi.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #261

                avatar antekk5 antekk5

                ‐ Sp***dalamy stąd. ‐ powiedział do kompanów i udał się w stronę studzienki kanalizacyjnej. Pora wrócić do bazy i uzupełnić zapasy amunicji przed kolejnym zwiadem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #262

                  avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                  Spróbował się uwolnić z uścisku.
                  ‐ nie za szybko na związek?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #263

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Antek:
                    Spie**oliliście, a droga powrotna, choć tak samo długa, uciążliwa i śmierdząca, minęła Wam nieco szybciej i bardziej znośnie niż wcześniej.
                    Ray:
                    Nie odpowiedział, dziwnie jak na Zombie. Na szczęście był już przegniły, a więc wygłodniały i stary, co oznaczało, że skupiony był jedynie na próbie dorwania świeżego mięsa, dzięki czemu nie zwrócił uwagi na to, że wyswobodziłeś jedną z rąk.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #264

                      avatar antekk5 antekk5

                      Wszedł do komisariatu i poszukał dowódcy, żeby złożyć raport z poszukiwań.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #265

                        avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                        Spróbował uwolnić się z uścisku, przy okazji nie dając się ugryźć.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #266

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Antek:
                          Twoi kompani odebrali od Ciebie wszystkie łupy i zanieśli je gdzieś, a Ty znalazłeś oficera w tym samym pomieszczeniu, co wcześniej, choć teraz był sam.
                          Ray:
                          Szło Ci to bardzo opornie i pewnie już teraz żegnałbyś się z życiem, pożerany żywcem, gdybyś nagle nie usłyszał dzwoneczka nad wejściem, który na starą modłę obwieszczał, że nadszedł klient, a potem wystrzału ze strzelby, który zmasakrował Zombie i posłał go na najbliższą szafkę, która przewróciła się na ziemię.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #267

                            avatar antekk5 antekk5

                            Zasalutował swojemu przełożonemu.
                            ‐ Sir, dokonaliśmy zwiadu szpitala i zdobyliśmy przy tym medykamenty. Niestety natknęliśmy się na Zombie, a przynajmniej na parterze, pierwszym i drugim piętrze, także nie wiadomo, czy niedobitki mogą się znajdować na pozostałych piętrach. ‐ zameldował.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #268

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Byliście zbyt zajęci strzelaniem i grabieniem tego, co nie było zbyt mocno przykręcone do podłogi, czy może jednak któryś zainteresował się tym, czy w środku jest aparatura medyczna i czy wciąż działa?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #269

                                avatar antekk5 antekk5

                                ‐ Prawdę mówiąc, to byliśmy zbyt zajęci strzelaniem do truposzy i zbieraniem wszystkiego, co nie było przytwierdzone do podłogi.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #270

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ W takim razie z radością Wam gratuluję: Całą trójką wygraliście darmową wycieczkę do tego samego szpitala, aby to ustalić.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #271

                                    avatar antekk5 antekk5

                                    ‐ Ta, jedyne wolne pokoje są na trzecim piętrze. Jakoś się ulokujemy. ‐ odpowiedział równie sarkastycznie, co jego przełożony, i wpierw poszedł do zbrojowni uzupełnić amunicję, a potem poszedł po swoich podwładnych.
                                    ‐ Panowie, znowu mamy wycieczkę krajoznawczą. I tak, idziemy do tego samego szpitala. Pakować walizki i idziemy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #272

                                      avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                                      Wstał i otrzepał się z ziemi.
                                      ‐ nie szkoda ci amunicji?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #273

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Antek:
                                        Wydali z siebie zbolałe jęki, bo w końcu dopiero co wrócili, a teraz znów musieli pakować dupy w troki i ruszać, do tego najpewniej tą samą drogą, przez cuchnące, pełne szamba kanały…
                                        Ray:
                                        ‐ Pozwoliłem Ci wstać? ‐ spytał zamiast tego Twój wybawca, celując teraz nie do martwego Zombie, ale do Ciebie. ‐ Łapy do góry, żebym je widział, i żadnych sztuczek.
                                        Stał przed Tobą jeden z typowych ocalałych, choć ten był wielkim kabanem, który ledwo mieścił się we framudze drzwi. Ubrany był w wojskowe buty, bojówki, i skórzaną kurtkę, dość dobre zabezpieczenie przed pokąsaniem przez Zombie. Poza tym był łysy, ale miał kozią bródkę. Celował do Ciebie ze strzelby, prawdopodobnie Mossberg, do której przytwierdzony był bagnet. Widziałeś też, że przy pasie ma kaburę z rewolwerem, a także zatknięty za owy pasek długi nóż o ząbkowanym ostrzu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #274

                                          avatar antekk5 antekk5

                                          ‐ Też mi się nie chce tam wracać, ale do k**wy nędzy, nasz dowódca nam kazał. Więc radziłbym ruszyć dupy, jeżeli nie chcecie skończyć jako tarcze na strzelnicy. Z resztą, i tak cała nasza trójka tak skończy, jeśli nic nie zrobimy. ‐ powiedział i poszedł w stronę studzienki kanalizacyjnej.
                                          ‐ * Mam nadzieję, że to trzecie piętro będzie miało coś ciekawego. * ‐ pomyślał zdenerwowany.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy