Beach City

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
-Dziękuję. Czy przyjąłbyś ode mnie skromny upominek za twoją dobroć? -powiedziała Perła na końcu.
CBPL:
Problem się zaczyna wtedy,kiedy Erine sobie przypomniała, że ta świruska ma możliwość rozpoznania jej po tym durnym kamulcu. Swoją drogą, dobrze wiedzieć, źe ten kamulec to goshenit.

[Andreas D.]

Woj2000

-Upominek? - zapytał się zaintrygowany - A co takiego chciałabyś mi dać?

[Andreas D.]

CheekiBreekiPL

To fakt… no ale cóż, trzeba zrobić sobie mikrokamuflaż*, aby chronić się od niej z daleka, prawda ?

No cóż, trzeba próbować wszystkiego… dobra, czas “przypisać” sobie te cholerny strój do jej obecnej formy, aby mieć spokój na chwilę.

// *: Mikrokamuflaż inaczej oznacza wzór kamuflażu który kamufluje na odległość, makro to z bliska np. w krzakach. //

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
-Tylko taka mała pamiątka… Jesteś na to gotowy?
CBPL:
I CYK, kamuflaż! Teraz będzie spokoju chociaż na trochę.

[Andreas D.]

Woj2000

-Nie mogę być już bardziej gotowy, Perło. - odoowiedział raźnie. Co też ta tajemnicza kosmitka mu przygotowała?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
Perła wyjęła z… klejnotu… Srebrny pierścionek z cyrkonią.

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin nieco zadziwił tym prezentem. Dlaczego akurat pierścionek?
-Łał, Perło. Naprawdę ładny.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
Kto wie?
-Ależ proszę. Zasługujesz na niego.

[Andreas D.]

Woj2000

-Dziękuję bardzo za ten prezent. - powiedział, zakładając go na palec.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Pierścionek pasuje idealnie.

[Andreas D.]

Woj2000

-To co, Perło? Co teraz robimy? Może w końcu odstawimy cię do domu…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
-Gdybyś był taki miły, to bardzo chętnie.

[Andreas D.]

CheekiBreekiPL

Udało się !
Dobra, teraz trzeba spróbować jakoś się wydostać niepostrzeżenie sprzed oczu olbrzymki.

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin szybko wstał z ławki uprzejmie podał Perle rękę.
-W takim razie, chodźmy. - oznajmił wesoło, posyłając jej serdeczny uśmiech.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

CBPL:
Oczywiście należy się upewnić, że sobie już poszła. Patrząc na jej wściekłość, na pewno jeszcze krąży gdzieś w tych okolicach szukając Erine.
Woj:
Perła odwzajemniła uśmiech w tym samym stylu i złapała lekko za rękę Kevina wstając.
-Świetnie. Może chcesz o czymś porozmawiać w drodze?

[Andreas D.]

CheekiBreekiPL

No to czas zacząć upewniać się i patrzeć dookoła, a że olbrzymka ma aż 40 METRÓW no to będzie ją raczej łatwo zobaczyć.

[Andreas D.]

Woj2000

-Nie, nie mam już specjalnych pytań. Twoje wizje mi tam wszystko w miarę rozjaśniły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

CBPL:
Olbrzymka wciąż krąży dookoła i jest równie wściekła co wcześniej, a może nawet bardziej.
Woj:
-To, że Steven jest Różowym Diamentem też?

[Andreas D.]

CheekiBreekiPL

No to myk do środka i czekać na cud.

[Andreas D.]

Woj2000

-Właściwie to chyba jej synem. Ale tego to już dowiedziałem się przypadkowo wcześniej. Byłem świadkiem jego ponownego spotkania z jego… ciotkami.