Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Sanktum Sanktorum [ZIEMIA]

Sanktum Sanktorum [ZIEMIA]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
540 Posty 2 Uczestników 5.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #445

    avatar Woj2000 Woj2000

    W całym tym poczuciu zagrożenia tylko jedno jest dla Serpentyn jasne. Trzeba znaleźć Mistyka i Wonga. I to szybciej, niż porusza się światło!
    -Spokojnie… wychodziłaś już z gorszych sytuacji. - odparła w duchu , chcąc się zmotywować, jednocześnie powoli odpełzając od drzwi - Tylko pomyśl - gdzie tych dwóch mogło jeszcze pójść?

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #446

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      Gdzie oni mogą być, gdzie oni mogą być… Ugh! Pierwsze co przyszło Serpentyn pod wpływem emocji to kuchnia! Nie wiadomo skąd ten pomysł, ale może akurat warto będzie w tym przypadku zaufać kobiecej intuicji?

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #447

        avatar Woj2000 Woj2000

        Nie zastanawiając się nawet nad zbytnią sensownością tej sugestii, pomknęła tam ile sił w ogonie. W ciągu swojego długiego życia wiele razy bazowała na swoich przeczuciach, więc i teraz im zaufa. Oby tylko teraz okazały się słuszne, gdyż w przeciwnym wypadku…
        Może być różnie, eufemistycznie mówiąc.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #448

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          Zwłaszcza, że ostatni raz kiedy bardziej zaufała przeczuciu niż czemukolwiek innemu, została uderzona przez Thanosa w tył głowy i zatargana na jego statek jako niewolnica.
          Kiedy tylko dotarła do kuchni, znalazła tam Wonga spokojnie robiącego sobie herbatę ekspresową.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #449

            avatar Woj2000 Woj2000

            A to akurat nie tyle było przeczucie, co odruch wywołany zaskoczeniem. W końcu to wtedy Thanos wyskoczył ze starym jak świat podstępem typu ,coś jest za tobą". Nie jest to co prawda dobre usprawiedliwienie dla samej Serpentyn, gdyż można spodziewać się takiego fortelu, jednak wciąż… przeczuciem by tego nie nazwała.
            Kiedy w końcu zauważyła pomocnika Strange’a, zatrzymała się i wykrzyknęła:
            -Wong! Ktoś obcy jest w bibliotece! Jakiś czarny stwór cały w glucie!

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #450

              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

              To również jest fakt… Można by to właściwe nazwać czymś przeciwnym przeczuciu biorąc pod uwagę, że Serpentyn dała się nabrać na coś tak idiotycznie prostego jak “coś jest za tobą, odwróć się”. Gdyby wężowa handlarka nielegalnych towarów miała wtedy swoją typową intuicję, z pewnością nie doszłoby do takiej afery. Choć… Czy ma teraz powody do narzekania? Raczej nie. Teraz jednak lepiej się skupić na pomocniku Doktora Strange’a. Spojrzał się zdziwiony na Serpentyn, odkładając czajnik. Spytał się lekko zirytowany i prawie obojętnie:
              -Opisz mi go dokładniej.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #451

                avatar Woj2000 Woj2000

                Reakcja Wonga jest dla Serpentyn całkowicie zrozumiała. Sama byłaby zirytowana, gdyby ktoś przerwał jej zajęcia i zaczął pleść niestworzone historie o stworach. Kłopot w tym, że one są prawdziwe.
                -Humanoidalny, pokryty w całości czarną, glutowatą mazią. Twarzy nie widać poza oczami. Nosi czerwoną, poszarpaną pelerynę z kolcami i potrafi lewitować. Na oko średniego wzrostu.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #452

                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                  Wong w odpowiedzi na to westchnął i machnął dłonią, po czym wrócił do parzenia herbaty. Powiedział znudzony:
                  -To tylko Doktor Strange… Mam na myśli, nie nasz Doktor Strange. Doktor Strange z innego wymiaru. Zobowiązał się do tego, że w zamian za powrót do swojego wymiaru pomoże nam w planowaniu kontrataku na Thanosa. Może herbaty?

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #453

                    avatar Woj2000 Woj2000

                    Jakkolwiek z magicznym środowiskiem by teraz nie miała do czynienia, to i tak naprawdę ją zadziwiło. Zwłaszcza coś tak… nierealnego. Te same osoby z innych wymiarów.
                    -Ten… byłabym bardzo wdzięczna, Wong. - odparła wciąż z wielkim zadziwieniem - Poproszę.
                    Plus z tego wszystkiego jest chociaż taki, że ten dziwny odpowiednik Doktora nie ma złych zamiarów. A nawet chce pomóc.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #454

                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                      Znaczy… Czy to jednak na pewno są te same osoby? Jak na razie jedyne znane Serpentyn podobieństwo tego Strange’a do “tego” Strange’a to imię i profesja. Nic o nim na razie nie wiadomo. I jeszcze ten czarny Glut… Wong bez słowa wrócił do parzenia herbaty. Po chwili jednak powiedział:
                      -Jeśli chcesz, to możesz z nim porozmawiać. Najwyżej Cię zawołam na herbatę.
                      Hm… Warto by było z nim porozmawiać i trochę jednak przepytać z jego zamiarów.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #455

                        avatar Woj2000 Woj2000

                        -Dobry pomysł. Dziękuję.- odpowiedziała już spokojnie, po czym już o wiele mniej gorączkowo udała się do biblioteki.
                        I w tym wypadku ponownie ujawniły się jej przeczucia, które mówiły jej, że ta rozmowa może dostarczyć jej wielu ciekawych informacji. Co może być prawdą, zważywszy na fakt, że kto może sobie pirozmawiać z najpotężniejszym czarodziejem z innego wymiaru. Takim dziwnym, glutowatym i miejscami podejrzanym, ale wciąż czarodziejem. Takim jak Wong, jej drogi Mistyk czy oryginalny Doktor Strange.
                        -Chociaż… jak stwierdzić, który jest oryginalny? - zagadnęła w myślach, wciąż pełzając.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #456

                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                          Po chwili Zielona Serpentyn ponownie znalazła się przed drzwiami prowadzącymi do magicznej biblioteki Doktora Strange’a. Do tej mieszanki tytułów i określeń już wkrótce rozmówcy Serpentyn warto dodać, że jest to najpotężniejszy czarodziej z innego wymiaru. A co do sprawdzenia który jest który… Chyba najłatwiej byłoby sprawdzić to poprzez zadawanie pytań, na które prawidłowo może odpowiedzieć jedynie osoba będąca na prawie 100% tą osobą, której potrzeba.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #457

                            avatar Woj2000 Woj2000

                            W takik wypadlu nie pozostało jej nic innego, jak spokojnie i z planem rozmowy wejść do środka czytelni, by móc porozmawiać z tak niecodziennym gościem w Sanktum Sanktorum.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #458

                              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                              Nieznajomy natomiast wciąż lata w te i spowrotem, nie zwracając na Serpentyn żadnej uwagi.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #459

                                avatar Woj2000 Woj2000

                                Cokolwiek by nie mówić o ambiwaletności podobieństw między nim a Doktorem Strange’em z ,jej" świata, to Serpentyn na pewno już między nimi dostrzega cechę wspólną - tendencję do zapominania o całym śwuecie, gdy pogrążają się w tym, co potrzebują zrobić.
                                -Przynajmniej tyle… - skwitowała w myślach, by po chwili podpęłznąć bliżej niego i zacząć spokojnie:
                                -Dzień dobry. Może mogłabym pomóc?

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #460

                                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                  Teraz ciekawą kwestią pozostaje jeszcze to, jakie pararelizmy dostrzeże Serpentyn podczas rozmowy z tym Doktorem Strangem rzekomo pochodzącym z całkowicie innej rzeczywistości, niż taka jest znana Zielonej bliskiej Mistykowi osobie.
                                  Kiedy do niego podpełzła bliżej, ten nie ruszył swojego ciała ani o milietr… Tylko jego głowa bardzo nienaturalnie i trochę strasznie obrócił się o 90 stopni w kierunku Serpentyn.
                                  -Tak. Jesteś tu bibliotekarką? Wyczyść czasem te książki, dobrze? Głowa mnie boli od tego braku poszanowania wiedzy mistycznej.-odpowiedział szorstko.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #461

                                    avatar Woj2000 Woj2000

                                    Po tych kilku sekundach rozmowy Serpentyn mogła mieć już wyrobioną opinię na temat tego Najwyższego Czarodzieja, który nie dość, że jest przyjemniaczkiem, to też jest zwyczajnie… niepokojący. W końcu mało która organiczna istota może sobie od tak przekręcać głowę!
                                    -Nie… nie jestem bibliotekarką, zaś sprzątanie jest jednym z obowiązków Wonga. - odparła spokojnie - Ale znam się z Najwyższym Czarodziejem z tego wymiaru, a do tego znam topografię tego Sanktum Sanktorum. Tak mówię na wypadek, gdyby różniło się ono od tego z pańskiego wymiaru.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #462

                                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                      Niepokojący to jest naprawdę lekkie określenie. On budzi w Serpentyn podobne uczucia co ten pół demoniczny telepata sadysta.
                                      -Ah… Rozumiem. Skoro jesteś tutaj, można by rzec, prywatnie… To może lepiej przybiorę moją bardziej gustowną formę. - odpowiedział sceptycznie, po czym na chwilę stał się cały w czarnym glucie, aby po chwili wyłonić się Serpentyn pod taką postacią:
                                      image

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #463

                                        avatar Woj2000 Woj2000

                                        Jedyne, za co można tutaj losowi dziękować, to fakt, że temu Strange’owi nie w głowie tresowanie innych za pomocą seoich zdolności.
                                        No dobrze… a więc to wyjaśnia chociaż tego gluta, który chyba jest czymś w rodzaju jakiegoś dziwacznego substytutu szaty czarnoksiężnika. No cóż, inny wymiar, inne gusta.
                                        -W takim razie, miło mi cię poznać, Doktorze Strange. Nazywam się Serpentyn. - odpowiedziała kurtuazyjnie, zachowując, mimo wszystko, odpowiedni takt, nawet posyłając sprawiającemu demoniczne wrażenie magowi lekki, choć nieco wymuszony, uśmiech.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #464

                                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                          Co do jednego i drugiego nie można mieć jeszcze absolutnie żadnej stuprocentowej pewności… W końcu nie wiadomo nawet z jakiego dokładnie jest wymiaru i jako on wygląda, a co dopiero tego, jakie tam panuje prawo, zwyczaje i prawa fizyki!
                                          -Witaj, Serpentyn… Ach… Serpentyn… A więc to o tobie opowiadał mi tamten… Tamten Xandarczyk w bandażach. - odpowiedziała obojętnie, mają równie obojętny wyraz twarzy.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy