Ruiny Sokovii [ZIEMIA]

[Andreas D.]

korobov

-To jest gestia ludzkiej kultury, zrywów, religii.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Mam czas, kochanie.

[Andreas D.]

korobov

-Po prostu… P9chodzę z kręgu kulturowego, gdzie nagość została uznana za coś gorszącego, jako naturalne i ułomne. Ciało było podatne na zakusy złego, Szatana. Talże starano się jak najbardziej zakrywać. To trwało przez prawie dwa tysiące lat. Dopiero niedawno u mnie zmniejsza się społeczną presję, jednak nadal jest wielka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-U nas “ubrania” to modyfikatory wyglądu. Każdy może ich nie używać, ale ze względów estetycznych i formalnych każdy to jednak robi.

[Andreas D.]

korobov

-Rozumiem. U nas nie ma pewności, czy ubrania był jako status czy jako ochr9na przed warunkami zewnętrznymi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-U nas ubrania z materiału ma tylko arystokracja.

[Andreas D.]

korobov

-U nas jest najlepsza jakość, naturalne włókna mają najwyższe warstwy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A ja się prawdę mówiąc nie znam na materiałach.

[Andreas D.]

korobov

-Bo mamy jeszcze materiały syntetyczne. Utworzone z ropy naftowej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-O, u nas też.

[Andreas D.]

korobov

-Nazywamy je plastikami. Ich rozkład jest bardzo toksyczny, ale są wszexhatronne.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nam to nie robi różnicy.

[Andreas D.]

korobov

-Ale nam tak.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A no tak, miałaś się przebrać. - Lapis się odwróciła.

[Andreas D.]

korobov

No i co. Zaczęła się przebierać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Długo to nie trwało.

[Andreas D.]

korobov

Poprawiłą jeszcze raz mudnur i sprawdziła, czy wszytsko jest na miejscu…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Wszystko jest na miejscu, jak za starych, ale niekoniecznie dobrych czasów.

[Andreas D.]

korobov

-No i gotowe.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Wyglądasz trochę jak jakiś Jaspis.