Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-A ja nie przyzywaczaiłam się do myślenia w ten sposób…
-Każdy się nauczył czegoś nowego dzisiaj.
-Tak jakbym chciała to wiedzieć.
-Wybacz… To chcesz przytulasa czy nie?
-Poproszę…
No i ją przytuliła tak, aby nie utonąć w jej głowie.
Lapis siedzi sztywno i daje się przytulać.
Dalej ją przytula. -Nie jesteś z natury zła.
-A co to za różnica, skoro zwierzę okazało się bardziej wygadane ode mnie…
-Powirdziało światło z ośrodkiem w klejnocie.
-Nie rorztrzaskuje się poofniętej…
-My mawiamy “Nie dobija się leżącego”.
-A u na tak jak ja powiedziałam.
-A może tak bardzo się nie różnimy?
-Może tak… Może nie…
-Bo zobacz… Mamy podobny kształt, mamy podobne powiedzenia, frazy… Prawdopodobnie mamy nawet podobny system władzy.
-Kochasz burzyć innym światopoglądy aż tak?
-Nie… Po prostu samej mi go daqno temu zburz9no
Lapis objęła Felice w pasie. -Rozumiemy się doskonale…
Nieco mocniej się wtuliła.