Po wydarzeniach związanych z Ultronem, Sokovia nie tylko stała się zabójczo promieniująca dla przeciętnej osoby, ale także przez osoby przesądne uznawana za coś w rodzaju przeklętego miejsca.
Felice wkroczyła tutaj jako kapitan Jol Hasenmutz, oficer sił jiemickiech. W głównej mierze skupiała się na szukania fragmentów robotów Ultrona. On to potrafi…
No cóż, długo nie musiała szukać. Tego cholerstwa jest w tych okolicach całe mnóstwo. Ledwo minęło kilka minut od razu znalazła odrąbaną głowę jednego z robotów. Patrząc po cięciu, musiał to zrobić Rogers.
Hm… Nikogo nie ma. Ogólnie, są to naprawdę bezludne tereny i nie ma co się dziwić. Gdyby nie Serum Super Żołnierza, Felice byłaby już napromieniowana, że hej.