Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Andrzej_Duda pisze:-No dobrze… Ale możesz mnie puścić? Muszę się zająć Perłami syna… //TAK otwiera szampana
A drugie miejsce to i tak dla Perełki na pewno wyróżnienie, to wysokie miejsce!
-Puszczę… - i puściła, a jej ręką wróciła na swoje miejsce przed zamknięciem portalu.
Historyjka: W końcu jest tuż po swoim Diamencie! Kor: A portal się zamknął.
-No i już wiadomo.
-Ta… Wiadomo… Ależ się dużo zmieniło…
-Tak samo jak to, że wynaleziono teleportery.
-I te destabilicoś.
-To było jeszcxe za naszych czasów.
// Kiedy Czarna się o tym dowiedziała na Krakatau to nie mogła uwierzyć w ich istnienie.
//Znaczy wiesz. Technicznie destabilizatory mogły mieć formę paralizatora.
// Jasne. // -Nie takie jak teraz.
-Nie takie… Wszystko zmienia formę tylko nie prxeznaczenie.
-Mniej więcej… Chociaż destbilizatory jednak są gorsze od paralizatorów.
-Fakt… Podejrxewam, że patrzono na Żółtą.
-To dość oczywiste jak dla mnie.
-Albo sama zaprojektowała. Znasz ją. W wojsku jest jak ryba w wodzie.
Perło? Pogłaskała ją po głowie. To co, wchodzimy w fuzję?~
Kor: -Ta… Ciekawe jak to było dokładnie z Różową jak nas nie było. Historyjka: -T-teraz? P-publicznie? - spytała się niepewnie, wręcz przestraszona.
-Pewnie najpierw wyczyszczono jej pamieć, a potem wychowano. Pamiętasz wizyty Ateny u nas?