Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
różnie bywa… po prostu boję się, ze Diament po pewnym czasie zacznie faworyzować Pana Burmistrza… - le łezki w oczach
-Oh Steven… Jesteś uroczy.
Mroczny: Pańcia od razu po tych słowach Perełki, dała jej buziaka w głowę. -Nie martw się Perełko, nigdy Cię nie wyrzucę. Kor: -Niebieska też mi to mówiła.
boję się, ze zacznie go kochać bardziej, niż mnie… - smutnaperua.uwu
-Wiem. Ale i tak jesteś z tą formą… A no właśnie, jak z tą pamną… Z tą Connie?
Mroczny: Niebieska jeszcze raz dała Perełce buzi. Kor: -Connie? Chyba jest w swoim domu. Albo w szkole.
-Nie nie… W sensie. Jak z nią jest? Jaka jest?
nie jest na mnie Diament zła?..
Kor: -Miła. I mądra. Bardzo ją lubię, mogę nawet dokonywać z nią fuzji. Mroczny: -Ale czy to jest tylko zazdrość, czy coś więcej?
t-tylko ta zazdrość…
-Interesujące. Ale w sumie jesteś w połowie człowiekiem. Nigdy nie widziałam takiej hybrydy.
Mroczny: -Perełko, wiem, że nie mówisz prawdy. Kor: -Chyba nigdy z resztą nie widziałaś żadnej hybrydy Klejnotu i istoty organicznej…
-To też.
no może moja zazdrość ma podłoże w tym, ze czuję do Mojego Diamentu głębsze uczucie, niż służka do pani…
Kor: -Ale jak widziałaś, mogę też robić zwykłą fuzję. Mroczny: Pańcia ma minę “Mów dalej, proszę.”
-Widziałam. Jak każdy jesteś niezwykły na swój sposób.
eee…
Kor: -Mój tata na pewno Cię polubi! Mroczny: -Perło, mój wyraz twarzy jest dość wymowny.
no bo ja… od dłuższego czasu żywię uczucia bardziej romantyczne, niż powinna służka…
-Możliwe. Nic nie jest zapisane w kamieniu, jak mawiał Odyn.