-Spokojnie, ja tylko ustalałem z twoim tatą… Ważne sprawy. I nie płacz proszę. Ustaliliśmy, że będziesz od teraz mieszkał w kwaterach twojego taty, tutaj, w pałacu. I otrzymasz pomoc lekarską z prawdziwego zdarzenia.
-Bo byłem zły na niego, że biegał z tobą jak szalony, zamiast zabrać Cię do lekarza albo chociaż poprosić mnie, żebym was zarejestrował, gdyby wolał nie korzystać z królewskich przywilejów.