Nowy Asgard

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Kiedy zemdlałeś, Thor zabrał Cię do lekarza i mnie uwolnił. Po otrzymaniu instrukcji co do twojego leczenia, przyszedłem z tobą tutaj.

[Andreas D.]

korobov

-Dobrze tato. Dziękuję.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ależ proszę, kochany.

[Andreas D.]

korobov

Położył się jeszcze i tylko się patrzy w dal.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tata położył się obok niego i go przytulił.

[Andreas D.]

korobov

On tylko pisknął lekko.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Trzeba przyjąć, jest tu dużo lepiej niż w tej wentylacji…

[Andreas D.]

korobov

O wiele lepiej.
-Tato… A jak długo byłem nieprzytomny?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jakieś dwie godzinki.

[Andreas D.]

korobov

Spróbował się podnieść.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Wciąż nie może.

[Andreas D.]

korobov

-Tato… Zaniesiesz mnie na okno?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A nie przewieje Cię?

[Andreas D.]

korobov

-Chcę tylko spojrzeć na zewnątrz…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A to w porządku. Już teraz?

[Andreas D.]

korobov

-Tak…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A minął Ci choć trochę paraliż?

[Andreas D.]

korobov

Spróbował ruszyć łapką przednią prawą.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ruszył nią, ale bardzo nieznacznie.

[Andreas D.]

korobov

-Troszeczkę tak…