Mroczny
Perełka się wtuliła w mostek Perełki.
Historyjka:
-No, nareszcie to pojęliście. A teraz, macie może jakieś pomysły jak zabić czas w oczekiwaniu na waszego “właściciela”? Jestem otwarty na wszelkie propozycje.
Kor:
Skoro oddycha, to chyba tak…
Kor:
Historyjka:
-Aww… Jesteście genialni, wy durnie. - skomentował, po czym się zaśmiał, a na koniec zwrócił się do Peach - Tak, jeśli chcesz, możesz mi zrobić masaż. - A do tego puścił oczko.
Mroczny:
Perełka ją objęła dookoła.
//Do Peach czy do Mirabell? Bo to na jej propozycję odpowiada, ale w odpisie mówi do niego nie do niej. Pomyłka czy serio odpowiedział nie temu bliźniakowi?
P-Proszę usiąść… - zarumieniła się lekko, ale była uśmiechnięta. Chyba w tym co Peach mówił było jednak (duże) ziarno prawdy. Wskazała nieśmiało na brzeg łóżka, a sama uklęknęła nieco bardziej w głębi, gotowa do zrobienia masażu karku (tam prawie zawsze jest najwięcej spięć).