Nowy Jork [ZIEMIA]
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Andrzej_Duda Andrzej_DudaKiller: 
 -Jeśli nie potrafię dochować tajemnicy, to nie nazywam się Stan Lee… - powiedział zdecydowanie po dojściu do zaułka w którym jest również Czerwony Diament.
 Kor:
 Najpierw promienie muszą wypalić dziurę w symbioncie, który zlepił Grungira.
 Ani Spider-Mana ani Venoma nie widać już na horyzoncie. Widać tylko twory tego drugiego siejące spustoszenie.
- 
- 
- 
 Andrzej_Duda Andrzej_DudaKor: 
 Glut odpadł od włóczni Odyna, a w kierunku Czarnej zaczęła biec czterosobowa chmara tych symbiontów: 
 Wykazują odporność na broń soniczną.
 Killer:
 Stan Lee spojrzał się na Czerwonego, a nastepnie serdecznie zaśmiał.
 -Niezła sztuczka, ale ten tekst o nie byciu człowiekiem mogłeś sobie odpuścić! - powiedział roześmiany.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

 
 