Radio:
-No wiesz… Super moce i te sprawy. - odpowiedział niepewnie.
Toina:
I w ten sposób wielki, czerwony, napakowany, czerwony potwór został wgneciony w ziemię.
Toina:
To było dobre!
Radio:
Luke przymrużył oczy.
-Koleś, wyluzuj… Tak jakby to było coś dziwnego. Cholera, ja mam super moce. Danny ma super moce. Matt ma… Moce. Po co od razu tak się rzucać?