Blok w Queens [NOWY JORK, ZIEMIA]
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Radiotelegrafista
Wzięła więc piżamę z pokoju (nie miała już dzisiaj zamiaru nigdzie wychodzić) i udała się do łazienki. Odkręciła wodę ciepłą-ale-nie-za-ciepłą, czyli jej idealną temperaturę. Weszła pod strumień wody.
//Nie wiem czy to jeden z tych PBFów gdzie takie rzeczy załatwia się za jednym postem czy za kilkoma, więc ayy lmao//
-
-
-
-
Też prawda.
Dokończyła kąpiel i resztę wieczornej higieny. Najwyższa pora na udanie się do snu czy myliła się co do obecnej godziny?
-
Nie jest bardzo późno, ale pójście spać wcześniej nie zaszkodzi Jonii definitywnie. Zawsze lepiej się wyspać i wstać wcześniej, niż mieć ochotę położyć się na ławce i zasnąć.
-
No… tak. Chociaż sen w szkole i tak rządzi się swoimi prawami. Upewniła się jeszcze czy o niczym nie zapomniała i poszła spać. Budzik nastawiła wcześnie.
-
Wszystko wskazuje na to, że Jonii na drodze do słodkiego snu nie stoi już nic. Budzik jest ustawiony na 5:30. A teraz, czas do łóżka, nie ma co tracić cennego czasu.