Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Perydot odwróciła panel do góry nogami pokazała na mały guzik. -Widzisz? Przyciśnij.
Nacisnęła.
Panel włączył się tak jak wcześniej, ale teraz ma pusty ekran.
O, włączyło się ^
-Zapamiętasz jak to się robi?
Tym takim guziczkiem na spodzie ^^
-Bardzo dobrze. Teraz proszę włącz i wyłącz.
Nacisnęła guziczek. Potem znowu.
Wyłączyło się i włączyło. Łooo, jakie czary!
Udało mi się! ^^
-Gratulacje, Perełko. A teraz skoro już wiesz jak go włączyć, to chyba możesz już czekać dalej.
Dobrze! ^^ Wesolutko potuptała do krzesełka z wcześniej i usiadła z uśmiechem, kontynuując grzeczne czekanie.
Wesolutko potuptała do krzesełka z wcześniej i usiadła z uśmiechem, kontynuując grzeczne czekanie.
Ale ta Perydot jest mądra, że nauczyła Perełkę włączać ten panel ^^ -… A wiesz może jaki diament występujący w naturze pochłania całe światło jakie do niego wpada? Potrzebne mi to do kryżo… Yyy, raportu.
Hm… Czarny…? - nie miała pewności.
-Czarny… Czarny… Pasuje! Znaczy, zgadza się. Dziękuję, Perełko.
Uśmiechnęła się promiennie. Jestem szczęśliwa, że mogłam pomóc! ^^
Uśmiechnęła się promiennie.
Perydot odwzajemniła uśmiech. -Wiesz co… Chciałabym mieć taką Perłę jak ty.
A ja chciałabym mieć taką pańcię - to mówiąc uśmiechnęła się słodko. Aww.
Perydot się szeroko uśmiechnęła. -Aww… Jesteś cudna. Naprawdę cudna.
Zarumieniła się. Miło mi, że tak uważasz! ^^
Zarumieniła się.