Statek Białej Diament {HOMEWORLD}

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-W moim przypadku tak samo.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ta. -przybrał z powrotem swoją formę, nie chcąc być już skinny boi’em.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament poklepała Forsteryt po ramieniu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-W ogóle…to kiedyś słyszałem od pewnej Szmaragd, że jestem uroczy. Czy to prawda?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Uroczy? To raczej… Względne pojęcie. Słodki jest Steven, ale nie ty. W każdym razie dla mnie nie jesteś. Z tą brodą wyglądasz na bardziej groźnego niż słodkiego.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-To mój aktualny wygląd, a mi dokładniej chodziło o ten dawny. -pstryk, przed Diamentem pojawił się Forsteryt w ubiorze 10 tyś. lat temu. Shit boi, so c00t!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Taki z Ciebie… Chłopaczek. Nie taki słodki jak Steven, ale wciąż masz w sobie urok.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Poprawka: miałeś.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Obecnie jesteś w uroczej formie, a więc masz.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Nie wiedząc jak odpowiedzieć, przemilczał to.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Doskonale. A może byś tutaj przyzwał swoją buławę?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

I przyzwał bańkę z buławą, po czym wręczył ją Białej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Biała odbańkowała buławę i podała ją Forsterytowi.
-Proszę, jest wciąż twoja.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wziął ją.
-Szczerze, to…mógłbym ją wymienić na inną broń? Buława jest nieco nieporęczna.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Oczywiście. Co konkretnie byś sobie życzył?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Hm…katanę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Oburęczną, czy jednoręczną?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Oburęczną.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Klejnot Diamentu zaczął się świecić.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A on na to patrzy, zaciekawiony.