Magazyn Pereł [HOMEWORLD]
-
-
-
-
Historyjka
…a tego to już się w ogóle nie spodziewała. W sensie… Tahitańska Perła była wykonana stosunkowo drogo (nie aż tak jak Perły dla Diamentów, ale jednak) i… Zdziwiło ją to, że przydzielono ją parze Rubinów. Niemniej uśmiechnęła się uprzejmie, starając się zignorować żeńskie zaimki skierowane w jej stronę zarówno przez Rubiny, jak i przez narratorkę, patrzącą ze złośliwym uśmieszkiem w ekran swojego telefonu - Oh… Naturalnie, moje Rubiny - przestawiła się na ten nieco ugrzeczniony ton perła-a-pańcie.
-
-
-
-
Historyjka
Rozejrzała się dyskretnie czy nikt nie pilnuje magazynów. Chyba zatrzymano by Rubiny, gdyby wzięły Perłę bezprawnie… A z drugiej strony zachowanie Rubinów zdało jej się podejrzane. Nie okazywała tego jednak, bo łatwowierna natura Perełki kazała jej przyjąć wersję Rubinów za prawdziwą, a jej własne niepokoję zostawić jedynie gdzieś z tyłu głowy w szufladce “spekulacje”. Wszystko w porządku…
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Historyjka
Dobry pomysł. Kominiarki, brak obecności kogokolwiek innego i podejrzane zachowanie na pytanie o potwierdzenie ich wersji? Tego było za dużo. Na dodatek Tahitańska Perła była przecież wykonana stosunkowo drogo (zwykły Klejnot nie mógłby sobie na nią pozwolić, ale jak na Perełkę dla Diamentu byłaby nieco za mało warta), a to przecież para zwykłych Rubinów, czyż nie? Powoli, po cichutku wycofała się podczas ich narady, z zamiarem zniknięcia szybko za rogiem i odnalezienia kogoś, kto mógłby jej to wszystko wyjaśnić. Strażnika magazynu?