Hm… W sumie ciekawe.
Choć znając jej szczęście to pewnie niestety poczeka sobie jeszcze ze sto latek. A szkoda. Już się cieszyła, że będzie mogła komuś służyć! Przydać się wreszcie!
Tylko praktyczne. Sprawdzam się w codziennej pomocy, opcjonalnie jako doradca-strateg w sytuacjach kryzysowych. Szybko się uczę i skrupulatnie wypełniam polecenia. Niestety z umiejętnościami bojowymi trochę gorzej, prawdę mówiąc.