Szpital w stanie Jersey
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Właśnie dlatego gest wzruszenia ramionami wykonał tylko teoretycznie, w wyobraźni. W każdym razie, postanowił zagadać na inny temat, chcąc odejść od wątku z żoną.
-A… tak przestając o tym mówić. Jak się w ogóle pracuje u was w tej T.A.R.C.Z.Y? W sensie, nie licząc konieczności użerania się z Rossem i łapania złoczyńców. -
-
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Zwłaszcza, że teraz dzięki tej całej sytuacji z zostaniem agentem T. A.R.C.Z.Y, może jej to wszystko wynagrodzić bezpieczeństwem oraz życiem na wyższym poziomie.
Ochroniarz odpowiedział, jakby to była oczywista oczywistość:
-Ba! Chwilami mam wrażenie, że tylko Ross się dogaduje z samym sobą.