Dewey wziął krzesło z innego stolika i się do nich dosiadł. Nie chciał jeszcze rozpoczynać ,uroczystego posiłku", gdyż czekał, aż Niebieska Perła się dosiądzie.
Woj:
Niebieska Diament nie wie którego paczką wybrać, Żółta Diament obserwuje to wszystko z dystansem, a Perełka razem z Niebieską Perłą zastanawia się co wybrać.
Mroczny:
A może… OBA NA RAZ?!
Mroczny:
A jeśli potrafi, to czy trzeba je zniszczyć?
Woj:
Żółta się odwróciła do Billa.
-Jakoś nie widzi mi się wkładanie do swojego narządu mowy organicznych rzeczy.