Pole

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Moje kochanie…-tuli ją.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kosmos nie wierzy swoim oczom.
Zlepek mizia Forsteryt swoimi włosami.
Dusza:
“Jestem z Ciebie dumna. Zamiast tworzyć tysiące nieszczęśliwych osób potrzebujących pomocy psychologicznej utworzyłeś jeden szczęśliwy byt. Dobra robota.”

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

“Dobrze. Ale…odzyskam swoją Perłę?”
Jakie jej włosy są w dotyku?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“Już wkrótce.”
Włosy… Trudno powiedzieć. Po trochu wszystkiego.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Całkiem milutkie. Tylko…jakby tu nazwać swoje “dziecko”?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Hmm… Pozostawiam to inwencji twórczej ojca.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Skoro tak to…hm…nazwijmy ją…Aurora.
-Kochanie…co powiesz na to, byś się nazywała nie Zlepek a…Aurora?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Aurora!
Zawołała do dawno Zlepek, a teraz Aurora.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Tak…moja kochana Aurorcia. -dał jej buziaka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aurora też chciała dać, ale wolała nie ryzykować zjedzeniem swojego taty.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wtedy dopiero by było. Wziął się za uczenie Aurory poprawnego mówienia.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Trochę słabo mu to idzie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Na razie sylaby, jak “mama”, “lala”, “baba” itp.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ma…balaba!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zaśmiał się.
-Kochanie, pojedyńczo. Powiedz “mama”.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ma…mła!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Powoli. “Ma-ma”.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ma…Ma!
Aurora przytuliła Kosmos.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dobrze! -rzekł do Aurory.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aurora przytula Kosmos i Forsteryt do swojej buzi.
// Woj2000 chyba padnie na cukrzycę jak rano zobaczy ten wątek //