Po kilkudziesięciu minutach drogi doatrał tu wraz z Diamencikiem na rękach i Perłą. Kevin przez cały czas miał nadzieję, że tylko ten płaszczowiec zwrócił na niego uwagę.
Kevin odruchowo zasłonił oczy, jednocześnie przestając ją tulić. Dodatkowo mimowolnie zaczął się odsuwać. Aż oczy go rozbolały od tych wszystkich lumenów.