Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Luźno, na podłodze.
Okej Zaczyna mnie to denerwować
Tak jakby to denerwowało Perły od pierwszego poofnięcia Jaspis.
Ale czego to coś od nas chce?
… Tego to chyba nikt nie wie.
Wyszłam z komnaty i zaczełam przeszukiwać statek
Wszędzie rozsypany jest piasek.
Czego ty chcesz! Wyłaź i się pokaż!- Wrzasnełam.
Światło zgasło. Teraz jedynym źródłem światła jest migające urządzenie.
Głupie migające żelastwo. Odłożyłam to na ziemię i kopnełam delikatnie
Odpadł mały kawałek z wierzchu, ale poza tym dalej pipczy.
Głupie żelastwo
Za Perłą coś przebiegło. Usłyszała ciche: -Czemu to robisz?..
Bo jestem zdenerwowana.
Brak odpowiedzi.
Weszłam do komnat Szmaragd sprawdzić co z Jaspis
Jaspis się zregenerowała. W dłoni trzyma topór. Pokazuje Perle, żeby do niej podeszła.
Podeszłam i przywołałam broń
-To się zbliża do końca… - mruknęła Jaspis.
Zerknełam na nią pytającym wzrokiem, ale po chwili odwróciłam wzrok i spojrzałam w stronę wyjścia z pokoju