Najbardziej korzystnie dla Perły by było, gdyby odeszli. Ale najbardziej satysfakcjonująco, gdyby zrobili przy nim zebranie… Gwizdnąć statek na oczach całej załogi, to dopiero byłoby coś!
Więc gdziekolwiek pójdą, będzie fajnie. Och… Ile można! Kiedy oni już wyjdą? Jestem taka podekscytowana! No i zestresowana. Nie mogę się wprost doczekać
Nie! Nie! Nie! Co ja teraz zrobię!? To był głupi pomysł. Jak ja się wytłumaczę?! Zaczełam szybko rozglądać się za kryjówką. W razie czego wyjaśnię, że nie chciałam wchodzić załodze w drogę. Na razie jednak rozglądam się za miejscem gdzie ona mnie nie namierzy.