Dom Billa Deweya
-
Woj2000
-Ach, to! - powiedział z udawanym zaskoczeniem, by ją jeszcze bardziej zainteresować tematem - To, moja droga Perełko, jest telewizor. To coś jak wasze panele do komunikacji i nagrywania różnych rzeczy, tylko, że wszystko co tam jest pokazane, często jest zmyślone. Zresztą, sama zobaczysz.
Kiedy to oznajmił, zachęcił ją do siądnięcia na fotelu. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-