Dom Billa Deweya
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000Dewey wkrótce przerwał milczenie. 
 -Wybacz za to - powiedział zawstydzony - Nie powinieniem teraz oczekiwać, że po tej mojej niestałości zaczniesz mi na tyle ufać. Nie było rozmowy.
 No właśnie, co ten Dewey sobie teraz myślał? Że będzie chciała z nim być tylko dlatego, że jest jego służącą? Chyba powinien był wcześniej pokazywać jej ten cały afekt, zamiast próbować wiązać się z Diamentami przy każdej możliwej okazji.
- 
- 
- 
 

