Do tego ten makijaż jest yak idealnie zrobiony…
Dewey po raz kolejny rozmarzył się, lecz tym razem w roli dającej mu iście matczyne czułości wyobraził sobie troskliwą Białą Diament.
No ale nie można mieć wszystkiego. Poza tym, Dewey najpierw musiałby jakoś zostać jej pupilkiem. A tu niespecjalnie wiedział, jak by mógł się do tego zabrać.