Woj i Mroczny:
Diament odwróciła głowę, dalej leżąc w ramionach Deweya. Wciąż jest widocznie smutna, wygląda na to, że źle i to bardzo źle zniosła zniknięcie Żółtej.
To zrozumiałe. Dewey sam się przekonał, jak one były ze sobą blisko. Ba, nawet dwa razy je pogodził!
Lecz tymczasem Bill patrzył na Perłę, oczekując wraz z Diament na wieści.
-Na Ziemi?! - odpowiedział zdziwiony, po czym mruknął - Widać, najciemniej pod latarnią…
Jednocześnie spojrzał się Diament, by zobaczyć jej reakcję na tą wieść.
Tymczasem Dewey ponownie wyciągnął teleporter i ustawił kurs na Ziemię.
-A swoją, drogą? Gdzie dokładnie ją wykryło? -zapytał się Niebieskiej Perły - Przecież Ziemia jest dość duża…