Woj:
Klejnoty po drodze kiwają głową, że rozumieją. Może i rzeczywiście rozumieją, ale chyba nie zbyt się z tym zgadzają…
Kor:
I bardzo dobrze, lepiej nikogo nie prowokować.
Tak, to jest chora Perła. Ale Szmaragd nie zastanawia się już zbytnio nad tym, Chce po prostu mieć już z nią święty spokój. Dlatego też dalej idzie w stronę mostka.