Statek Niebieskiego Diamentu

[Andreas D.]

korobov

Zaczęła podrzucać kulkę z elektryczności.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Topaz odrzuciła tą kulkę swoją mocarną dłonią.

[Andreas D.]

korobov

-Ej, tak zabijam nudę. - I znowu się pojawiła i zaczęła ją podrzucać.

[Andreas D.]

Woj2000

A w międzyczasie Szmaragd nadal oczeluje w swojej charakterystycznej, sztywnej pozie ze splecionymi z tyłu rękami. Na jej twarzy można dostrzeć lekki uśmiech wyrażający szczerą satysfskcję z działań ochrony statku.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Topaz położyła Perłę w pewnym punkcie na podłodze.
-Po prostu rozłóż ręce. - powiedziała obojętnie.
Woj:
No! Aż Szmaragd trochę bardziej polubiła naziemne jednostki wojskowe. Jak tu ich nie lubić, kiedy robią takie satysfakcjonujące rzeczy?

[Andreas D.]

korobov

Rozłożyła jej. Jeśli ją teraz poofną (powodzenia), to znajdą jej klejnot.

[Andreas D.]

Woj2000

Szmaragd zaczęła się zastanawiać, czy aby nie napisać listu rekomendacyjnego do działu kadr Ministerstwa Wojny. Kto wie, może dzięki referencji od samej doradczyni Żółtej Diament, wielkiej admirał floty, te dwa Topazy dostaną awans?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-A teraz szybko je opuść. Ech… Po prostu się warpnij.
Woj:
To by było bardzo miłe ze strony Szmaragd. I to byłaby jej pierwsza od inkubacji rekomendacja jakiegokolwiek Klejnotu, którego pierwotnym celem nie jest zajmowanie się pilotowaniem statków.

[Andreas D.]

korobov

I szybko opuściła. Oby się udało.

[Andreas D.]

Woj2000

-* Ten list polecający im się po prostu należy. * - pomyślała zadowolona - * Spełniły moje tymczasowe marzenie - pozbycie się tego prebrzydłego defektu sprzed moich oczu. *

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Warpnięcie na Teren Obsydianowej Świątyni.
Woj:
Doskonale. Defekt nienaruszony zniknął z terenu tego cudownego statku. Fuzja Topazów podeszła do pani admirał i zasalutowała, milcząc.

[Andreas D.]

Woj2000

-Dobrze się spisaliście, Topazy. Naprawdę dobrze. - oznajmiła zadowolona, po czym dodała - Moje gratulacje. Dzięki temu zagwarantowałaś sobie pozytywne referencje od samej admirał floty.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Fuzja Topazów jeszcze raz zasalutowała i na ułamek sekundy lekko się uśmiechnęła.
-Dziękuję, Moja Nieskazitelnościo. To dla mnie zaszczyt. - powiedziała bez jakichkolwiek emocji.

[Andreas D.]

Woj2000

-A dla mnie ulga, że nie muszę już więcej znosić tej Perły. W każdym razie, to już wszystko. Rozejść się.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Topazy posłusznie poszły. Ale najpierw rozłączyły swoją fuzję. Jeden poszedł korytarzem w lewo, a drugi w prawo. Te Topazy są świetne!

[Andreas D.]

Woj2000

Do tego korzystają z fuzji tylko w celach służbowych! Czego chcieć więcej?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żeby były lepsze, to musiałaby chyba być przeznaczone do pilotowania, haha!

[Andreas D.]

Woj2000

Dokładnie.
W każdym razie, Szmaragd powoli skierowała kroki w stronę tronu Niebieskiej, by ponownie dostać się do głównego konputera pokładowego.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zapamiętała już trasę na blachę. Dotarła do tej lokacji bez najmniejszego problemu. Co zamierza dokładnie zrobić?

[Andreas D.]

Woj2000

-* Sprawdzić informacje o tajemniczej usterce, napisać referencje, dowiedzieć się, jak idą prace nad łąmaniem szyfru. To trzeba zrobić * - przypominała sobie, wspinając się na tron Niebieskiej Diament i siadając na mniejszym, przeznaczonym dla tymczasowych dowódców. Następnie uruchomiła kilka paneli: na pierwszym uruchomiła raport o diganostyce okrętu, w drugim edytor tekstu, zaś na trzecim - listę załogi wraz z wykazem ich ostatnich czynności. Przy tym ostatnim chciała wyszukać Perydot ,szyfrantkę" i Topazy.