-Oh. No dobra. Zaraz się u ciebie zjawię, czekaj tam. -rzekł i się rozłączył, pozostawił tu klona i się warpnął do niej.
Klon wszedł do pokoju z intruzami.
-Oh, jakie to urocze. Człowieczek chce podjąć się walki. Spróbuj, z chęcią się przekonam jak walczysz.
Wprowadził sekwencję zamykającą WSZYSTKIE możliwe drogi ucieczki. W tym i warpy.