Jaskinia Forstrytu

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Jaki? - Spojrzał na nią pytająco

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

P:
-Podniosę nasz statek!
Zrobiła taką minę:

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Eee…Dobra. Wskakuj. - Przykucnął.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot wskoczyła na jego bark. Prawie nic nie waży.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• To rób, co masz robić. - Powiedział, dziwnie się czując w tej sytuacji.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot wyrwała statek z uchwytu swoją ferrokinezą.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Nieźle! …Ale opuść go delikatnie, okay? Zoey jest w środku. -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot wykonuje polecenie.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• A teraz możesz zejść. Dobra robota. - Znów zniżył się.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot zeszła.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Chodźmy do statku. Nie mam ochoty siedzieć dalej na tym zadupiu - Poszedł w kierunku statku, ale zatrzymał się jeszcze raz przed samymym włazem:
• Jeszcze raz dzięki za statek i cały ten ratunek…-

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot wysłuchała podziękowania.
-Wow, dzięki. Gdzie idziemy?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Do domu, tak myślę. - Powiedział, wchodząc do środka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zoey tam nie ma. Jest tylko notatka na pulpicie.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

No nie. No po prostu nie.

Co było na tej notatce? Szybko przeczytał

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“Muszę pomyśleć. Nie szukaj mnie.
~Zoey”

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

To dosyć dziwne jak na nią. Poszła bez swojego telefonu? A notatka chociaż wyglądała jak jej pismo?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak, wszystko się zgadzało. I tak, poszła ze swoim telefonem.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Oh. To go dosyć zasmuciło. Czy naprawdę powiedział coś aż tak nietaktownego?

• Wiesz Perydot… Ty możesz lecieć. Ja tutaj zostanę. - Przekazał pilotce.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot się zdziwiła.
-Na pewno? Jest tutaj zimno, ludzie nie lubią zimna. Nie chcesz polecieć do mojej stodoły?