Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Do którego Diamentu to wysyła?
Która będzie najbardziej miła. Chyba niebieska.
Na pewno? Trzeba zatwierdzić wszystko przed wysłaniem.
Z Białą nigdy nic nie wiadomo, tak samo z Żółtą, wysyłam do Niebieskiej. Na pewno.
I cyk, oczekiwanie na odpowiedź.
No to wraca do katalogu.
Dalej jest list gończy, za tym czymś:
Czytam trochę ten list gończy. Nuuuda. Dalej
Nazywa się Thanos, jest piratem, kradnie vibranium i artekfakty. Śmiertelnie niebezpieczny i zazwyczaj w otoczeniu załogi. Jednak nie taka nuda.
No w sumie. Tylko co ja mam zrobić z tą informacją?
Może by spróbować na niego… Zapolować? Jest porządna nagroda - własny statek typu niszczyciel!
Ech… Może. Chociaż nie wygląda to na łatwe, to możnaby spróbować. Ale trzeba by się przygotować, więc najpierw ta misja.
Dokładnie tak. A po tym można spróbować załatwić tą śliwkę w złotym kaftanie.
Właśnie. Najpierw ta misja, potem przygotowanie i załatwie to.
Zostało 20 minut lotu. Czas leci szybciej niż Dioptaz się spodziewała.
No. Za pięć minut załoga ma wysłać komunikat, powiadomić mnie o zbliżaniu się, a ja wytłumaczę plan jeszcze raz.
I w ten sposób zleci jeszcze trochę… Nie było tak nudno jak się mogło wydawać.
No właśnie. Jakoś dałam radę. Może diament wkrótce odpowie?
Drogą służbową to może trochę potrwać.
No tak. Będę cierpliwa. Wracam do katalogu na ostatnie pięć minut