Baza Księżycowa
-
-
ThePolishKillerPL Pstryknięciem za nią pojawiła się ściana.
-Nigdzie nie idziesz. -rzekł, po czym podszedł do niej ze swoją czarną laską.
-Słuchaj. Twoje zarzuty to: seks z Różowym Diamentem, myśli o zabiciu tego kto potem uprawiał seks z Różowym Diamentem, łamanie przepisów drogowych, pomaganie Różowemu Diamentowi w jej Rebelii, atak na bezbronny Szafir, próba zabójstwa dziecka i pobicie osoby…w samoobronie. Masz coś na swoją obronę? -
Andrzej_DudaPerła natychmiast przybrała zdenerwowany wyraz twarzy, ale jednocześnie widać, że ma rumieniec.
-Słuchaj, ty jednookie nie wiadomo co, jeśli masz zamiar wypominać mi to co złego zrobiłam, to lepiej się stąd… Wynoś! Odpokutowałam już tysiące razy to wszystko co teraz wymieniłeś, więc po prostu się wynoś! -
-
Andrzej_Duda"Jeśli ją dotkniesz, to wyparujesz z rzeczywistości szybciej niż potrafisz powiedzieć słowo “ul”. Poza tym, kto kazał ci przeprowadzać jakieś sądy? Na pewno nie ja. I nie oczerniaj mojego imienia kłamstwami. Nigdy nie stwierdziłam, że ta Perła za mało pokutowała… Poza tym, kto pozwolił ci mieszać się w sprawy śmiertelnych istot? "
Perła wygląda na zirytowaną, ale wciąż ma rumieniec na twarzy. -
ThePolishKillerPL Pokazał Perle palcem gest “czekaj”
“Teoretycznie to i tak nie istnieję. I moment…jak mnie pamieć nie zawodzi powiedziałaś tysiąc pięćset lat, dwadzieścia godzin, 25 minut i 32 sekund temu, że mam prawo do dokonywania sądów w twoim imieniu. Wykonałem dokładnie od tego czasu 569057 sądów, ty nie miałaś nic przeciw - ba, nawet mnie pochwaliłaś za powinność i nagle masz znikąd pretensje? Coś mi tu śmierdzi, i to nie zapach Piekła.” -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
