Cholera.
Hm…nie próbował niszczyć osłony Klejnotu, która o dziwo jako jedyna nie jest ze stali tylko z jakiegoś dziwnego szkła. Ścisnął pięść, po czym uderzył w tą osłonę.
Dobre tyle, że nie będą robić fuzji, bo… Byłoby z Jadeitem krucho.
Perła zaczęła ryczeć jeszcze głośniej. Wylewają się jej z oczu całe hektolitry cieczy.