Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Stodoła rodziny DeMayo

Stodoła rodziny DeMayo

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
1.7k Posty 1 Uczestników 4.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #724

    avatar Woj2000 Woj2000

    Widząc, do kogo adresował krzyk, Andy szybko schował rakietnicę i odruchowo złapał się za głowę z powodu prawie popełnionej gafy:
    -O rety, a ja już chciałem rakietnicą pogonić, bo myślałem, że jesteś jakim zwierzęciem! - powiedział głośno, z wyraźnie słyszalną mieszaniną konsternacji i wstydu - Z góry mi za to wybacz, moja droga.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #725

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      Perydot, bo tak się chyba nazywała, spojrzała się na Andy’ego niepewnym wzrokiem.
      -A więc, w jakim celu tu jesteś?-spytała się spokojnie.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #726

        avatar Woj2000 Woj2000

        -No wiesz, przyleciałem tutaj w odwiedziny. By powspominać dawne czasy, zobaczyć kosmiczne krewniaczki i ogólnie… nacieszyć się spokojem i przyjazną atmosferą rodzinnych stron. - oznajmił w miarę wesoło, zaraz potem dopowiadając - Swoją drogą, ładna ta twoja sukienka. Uroczo na tobie leży.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #727

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          Perydot przewróciła oczyma.
          -Nie jestem wcale słodka.-odpowiedziała zdecydowanie ja pozorny komplement ze strony jej januszowatego znajomego.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #728

            avatar Woj2000 Woj2000

            Andy czując, do czego mogłoby doprowadzić przekomarzanie się o słodkość, postanowił dać za wygraną i nie poruszać tego wątku. Zamiast tego zwrócił się do Perydot z inną kwestią.
            -Fobra, nie jesteś słodka i wszyscy się z tym zgadzamy. Ale powiedz ty mi, co ty tak w tym krzaku robiłaś? Lapis wspominała coś zbieraniu kwiatów, tylko, tak właściwie, po co ci one?

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #729

              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

              -No…-Perydot najpierw spojrzała na wyrwane kwiatki, a potem na swojego obecnego rozmówcę.-Chciałam zerwać trochę ładnych, niebieskich kwiatków dla Lapis, ale żadnych nie mogę teraz znaleźć!

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #730

                avatar Woj2000 Woj2000

                -Och, rozumiem. - odpowiedział, domyślając się, że może chodzić o jakieś psiapsiółkowe, iście babskie podarunki (Kolejny argument potwierdzający, że Lapis i Perydot to kobiety!) - I widzę już, w czym problem. Tu od zawsze rosły kwiaty, ale nigdy takie niebieskie. Zresztą, mama mi mówiła, że takie to najtrudniej znaleźć, bo są najrzadsze. Ale może gdzieś przy lesie powinny rosnąć. Możemy tam poszukać razem, jeśli chcesz.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #731

                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                  Perydot przymrużyła niepewnie oczy na wieść o lokalizacji upragnionych niebieskich kwiatów.
                  -Ale… Tu wszędzie dookoła jest las? Gdzie konkretnie w tym lesie mam szukać tych kwiatków?-spytała się mocno zdezorientowana.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #732

                    avatar Woj2000 Woj2000

                    -Najlepiej zacząć od pójścia wzdłuż drogi między lasem a waszym polem - wyjaśniał, wskazując palcem na ową ścieżkę - Jak przejdzie się całą i niczego nie znajdzie, to możemy pokusić się o wejście do lasu i poszukiwanie nie w krzakach, ale obok krzaków. Podobno te niebieskie to zazwyczaj takie pojedyncze, co nie zmieniają się potem w krzewy czy coś. Więc będzie ich łatwiej szukać. A jeśli nic nie znajdziemy, to zawsze możemy pójść na drogę, złapać stopa i kupić bukiet w Beach City. Ale raczej ta trzecia opcja nie wchodzi w grę, co?

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #733

                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                      -Zdecydowanie nie wchodzi w grę!-zaprotestowała Perydot-Te kwiatki mają być zebrane przeze mnie, chociażby miała przez to zginąć!-wykrzyknęła walecznie Perydot, a następnie ze wszystkich sił pobiegła według wskazówek Andy’ego.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #734

                        avatar Woj2000 Woj2000

                        -Perydot, zaczekaj chociaż na mnie! - powiedział zaskoczony jej determinacją, biegnąc za nią
                        -* Cholera, te psiapsiółkowe sprawy to jednak nie byle bzdury, tylko poważny biznes…* - pomyślał nieco sarakstycznie, idąc w te pędy za żółtozielonym skrzatem w sukience.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #735

                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                          Ten żółtozielony skrzat w sukience biegnie dużo szybciej, niż Andy mógł się po niej spodziewać! Perydot wyprzedza o jakieś dziesięć metrów. Jeśli Andy nie wypruje nagle jak z armaty, to nici z dogonienia jej.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #736

                            avatar Woj2000 Woj2000

                            -Nosz cholera, zaczekaj! - krzyknął, jednocześnie próbując zwiększyć tempo swojego biegu.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #737

                              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                              -Nie mogę, jeszcze mi kwiatki niebieskie ukradną!-odkrzyknęła Perydot, wciąż biegnąc. Andy jest już trochę bliżej.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #738

                                avatar Woj2000 Woj2000

                                -Nikt ci niczego nie ukradnie! To łyse pole, nikogo tu nie ma! - powiedział między wywołanymi z wysiłku wdechami, wciąż biegnąc w próbie dogonienia Perydot - Te kwiatki są bezpieczne!

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #739

                                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                  Perydot się zatrzymała na pięcie i obróciła w kierunku Andy’ego.
                                  -Ale jak to nikt mi nie ukradnie kwiatków? Przecież wszystko da się ukraść, to kwiatki też!-odpowiedziała z niedowierzaniem.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #740

                                    avatar Woj2000 Woj2000

                                    Andy szybko wyhamował, nie chcą w nią wpaść. Kiedy już stanął, westchnął nieco zziajany kilka razy i odpowiedział.
                                    -No, da się je ukraść ale, po pierwsze, nikt tego nie robi, bo ludzcy złodzieje mają ciekawsze łupy, a po drugie, jest to zupełne odludzie, gdzie prawie nikt się nie zapuszcza. - wyjaśnił w miarę spokojnie - Nie zdziwiłbym się, gdyby ty i ja bylibyśmy jedynymi ludźmi, czy też kosmitami, w promieniu kilku hektarów.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #741

                                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                      Perydot mrugnęła kilka razy niepewnie.
                                      -A nie prawda, jest jeszcze Lapis. I Dyniek, czyli w sumie też kosmita. I skoro już tutaj jesteś, to może mi powiesz co robiła Lapis kiedy przyszedłeś do stodoły. Muszę wiedzieć, czy niczego nie podejrzewa! No to mów!-powiedziała Perydot mocno zniecierpliwiona.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #742

                                        avatar Woj2000 Woj2000

                                        -Siedziała na balkoniku i oglądała telewizję, a kiedy przyleciałem, to ze mną przez chwilę porozmawiała i wróceła do wpatrywania się w telewizor. Nic szczególnego. - odpowiedział zwyczajnie, po czym dodał zachęcająco - To co, Perydot? Idziemy już pe twoje upragnione kwiatki? Tylko wolniej, bo naprawdę one ci nie znikną. Masz moje słowo lotnika, że tak będzie.
                                        Kiedy to wypowiedział, nonszalancko wyciągnął dłoń z wystawionymi i złączonymi dwoma palcami przed siebie, jakby chciał składać przysięgę.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #743

                                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                          Perydot tak jak wcześniej, kilka razy zamrugała.
                                          -Cokolwiek. A teraz lepiej ty prowadź mnie do tych kwiatków, bo nie mam zielonego pojęcia gdzie one mogą być. Prawdę mówiąc… Zgubiłam się tutaj pół godziny temu. To takie upokarzające!-jęknęła Perydot mocno zrezygnowana oraz zmęczona.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy