Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Stodoła rodziny DeMayo

Stodoła rodziny DeMayo

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
1.7k Posty 1 Uczestników 4.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #732

    avatar Woj2000 Woj2000

    -Najlepiej zacząć od pójścia wzdłuż drogi między lasem a waszym polem - wyjaśniał, wskazując palcem na ową ścieżkę - Jak przejdzie się całą i niczego nie znajdzie, to możemy pokusić się o wejście do lasu i poszukiwanie nie w krzakach, ale obok krzaków. Podobno te niebieskie to zazwyczaj takie pojedyncze, co nie zmieniają się potem w krzewy czy coś. Więc będzie ich łatwiej szukać. A jeśli nic nie znajdziemy, to zawsze możemy pójść na drogę, złapać stopa i kupić bukiet w Beach City. Ale raczej ta trzecia opcja nie wchodzi w grę, co?

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #733

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      -Zdecydowanie nie wchodzi w grę!-zaprotestowała Perydot-Te kwiatki mają być zebrane przeze mnie, chociażby miała przez to zginąć!-wykrzyknęła walecznie Perydot, a następnie ze wszystkich sił pobiegła według wskazówek Andy’ego.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #734

        avatar Woj2000 Woj2000

        -Perydot, zaczekaj chociaż na mnie! - powiedział zaskoczony jej determinacją, biegnąc za nią
        -* Cholera, te psiapsiółkowe sprawy to jednak nie byle bzdury, tylko poważny biznes…* - pomyślał nieco sarakstycznie, idąc w te pędy za żółtozielonym skrzatem w sukience.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #735

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          Ten żółtozielony skrzat w sukience biegnie dużo szybciej, niż Andy mógł się po niej spodziewać! Perydot wyprzedza o jakieś dziesięć metrów. Jeśli Andy nie wypruje nagle jak z armaty, to nici z dogonienia jej.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #736

            avatar Woj2000 Woj2000

            -Nosz cholera, zaczekaj! - krzyknął, jednocześnie próbując zwiększyć tempo swojego biegu.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #737

              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

              -Nie mogę, jeszcze mi kwiatki niebieskie ukradną!-odkrzyknęła Perydot, wciąż biegnąc. Andy jest już trochę bliżej.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #738

                avatar Woj2000 Woj2000

                -Nikt ci niczego nie ukradnie! To łyse pole, nikogo tu nie ma! - powiedział między wywołanymi z wysiłku wdechami, wciąż biegnąc w próbie dogonienia Perydot - Te kwiatki są bezpieczne!

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #739

                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                  Perydot się zatrzymała na pięcie i obróciła w kierunku Andy’ego.
                  -Ale jak to nikt mi nie ukradnie kwiatków? Przecież wszystko da się ukraść, to kwiatki też!-odpowiedziała z niedowierzaniem.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #740

                    avatar Woj2000 Woj2000

                    Andy szybko wyhamował, nie chcą w nią wpaść. Kiedy już stanął, westchnął nieco zziajany kilka razy i odpowiedział.
                    -No, da się je ukraść ale, po pierwsze, nikt tego nie robi, bo ludzcy złodzieje mają ciekawsze łupy, a po drugie, jest to zupełne odludzie, gdzie prawie nikt się nie zapuszcza. - wyjaśnił w miarę spokojnie - Nie zdziwiłbym się, gdyby ty i ja bylibyśmy jedynymi ludźmi, czy też kosmitami, w promieniu kilku hektarów.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #741

                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                      Perydot mrugnęła kilka razy niepewnie.
                      -A nie prawda, jest jeszcze Lapis. I Dyniek, czyli w sumie też kosmita. I skoro już tutaj jesteś, to może mi powiesz co robiła Lapis kiedy przyszedłeś do stodoły. Muszę wiedzieć, czy niczego nie podejrzewa! No to mów!-powiedziała Perydot mocno zniecierpliwiona.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #742

                        avatar Woj2000 Woj2000

                        -Siedziała na balkoniku i oglądała telewizję, a kiedy przyleciałem, to ze mną przez chwilę porozmawiała i wróceła do wpatrywania się w telewizor. Nic szczególnego. - odpowiedział zwyczajnie, po czym dodał zachęcająco - To co, Perydot? Idziemy już pe twoje upragnione kwiatki? Tylko wolniej, bo naprawdę one ci nie znikną. Masz moje słowo lotnika, że tak będzie.
                        Kiedy to wypowiedział, nonszalancko wyciągnął dłoń z wystawionymi i złączonymi dwoma palcami przed siebie, jakby chciał składać przysięgę.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #743

                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                          Perydot tak jak wcześniej, kilka razy zamrugała.
                          -Cokolwiek. A teraz lepiej ty prowadź mnie do tych kwiatków, bo nie mam zielonego pojęcia gdzie one mogą być. Prawdę mówiąc… Zgubiłam się tutaj pół godziny temu. To takie upokarzające!-jęknęła Perydot mocno zrezygnowana oraz zmęczona.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #744

                            avatar Woj2000 Woj2000

                            -Hej, nie ma się czym przejmować. - odpowiedział łagodnie, mając w zamyśle podnieść ją na duchu. Jakoś… nie chciał, by ten przyszywany kosmiczny krewniak-karzełek się teraz przygnębiał z powodu jakiejś błahostki - Nie jest upokarzające to, że się zgubiłaś. To tylko zwykły brak orientacji w terenie. A upokarzającym jest coś, co robisz specjalnie, by ośmieszyć kogoś, a zwłaszcza siebie. A chyba raczej nie chciałaś specjalnie błąkać się tu przez pół godziny, co?

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #745

                              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                              Perydot przybrała onieśmielony wyraz twarzy.
                              -Prawdę mówiąc, przez pierwsze piętnaście minut tak, bo myślałam, że jak będę się przypadkowo szwędać po okolicach, to szybciej znajdę te przeklęte niebieskie kwiatki nóż gdybym szuka ich chodząc po jakiejś tam określonej ścieżce. Albo coś takiego. Cokolwiek.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #746

                                avatar Woj2000 Woj2000

                                -I to był twój błąd. Szukanie zawsze zaczyna się od ścieżki, gdyż tak jest łatwiej. Dlatego lepiej ją teraz przeszukać…

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #747

                                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                  -Och. Teraz to wszystko jest takie jasne! Dzięki Andy. To… Pokażesz mi gdzie mam iść, żeby przestać być zgubioną na środku tego zielonego niczego?

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #748

                                    avatar Woj2000 Woj2000

                                    Andy szybko wskazał palcem na leżącą w odsali ścieżkę między polem a lasem, którą jakiś czas temu szedł.
                                    -Widzisz to wydeptane między twoją kukurydzą a lasem? Idź wzdłuż niej, aż do starego płotu będącego granicą tej ziemi. Jak tam żadnych niebieskich kwiatków nie znajdziesz, to wejdź na obrzeża lasu, ale tylko na obrzeża i szukaj pojedynczych grup kwiatków przy krzakach. Tam najłatwiej znajdziesz te niebieskie.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #749

                                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                      Perydot oraz razu wypruła jak torpeda w kierunku pierwszej drogi wskazanej przez jej aktualnego towarzyszą. Szybka jest, skubana…

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #750

                                        avatar Woj2000 Woj2000

                                        Wiedząc, że gonienie jej teraz nie ma specjalnego sensu, postanawia iść za nią powolnym, spokojnym krokiem. W końcu sam wie, gdzie ta urocza kosmitka w kiecce sobie poszła.
                                        -* No Andy, zrobiłeś dziś dobry uczynek… * - pomyślał wesoło, idąc spokojnie tą samą drogą, którą przyszedł.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #751

                                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                          Perydot na pewno musi bardzo lubić tą Lapis, skoro tak się męczy ze znalezieniem dla niej właśnie niebieskich kwiatków. Nie żadnych innych, tylko i wyłącznie niebieskich.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy